Nie czas by się użalać nad sobą ale już wszystkie możliwosci wyczerpałam. Straciłam pracę, srodki do życia a niestety póki coś znajdę rachunki płacić muszę, obrazy już nie pozwolą mi przetrwać bo zwyczajnie nie stać mnie na zakup materiałów. Pracuję nad bardzo poważną powieścią jakiej chyba na polskim rynku nie było dotąd. Ludobójstwo popełniane na społeczności romskiej w latach II WŚ. Kontrowersyjny temat ale wart upublicznienia. Proszę wszystkich o pomoc
Trwa ładowanie...