W maju czekają mnie jeszcze dwa maratony dem – we wtorki. Jeśli przegapiłeś poprzedni, poniżej podrzucam trzy perełki, które na nim znalazłam.
Backpack Hero
Jaspel | PC, NS | 3 kwietnia 2023 | taktyczna • roguelike • zarządzanie ekwipunkiem
Po rzuceniu okiem na datę premiery wyobrażam sobie twórców Backpack Hero jako osoby z wiecznie wypchanym terminarzem, które na propozycję spotkania konkretnego dnia za kilkanaście miesięcy odpowiadają, że rano, bo na wieczór mają już plany. Podobnie zapełniony jest mój plecak za każdym razem, gdy ogrywam demo ich nadchodzącej produkcji – gry taktycznej, w której umiejętność walki w turach jest równie ważna jak umiejętne pakowanie torby. Przedmiotów zawsze jest za dużo, a miejsca za mało, więc każdorazowo musisz żegnać się z ekwipunkiem – bronią, pancerzem, miksturami czy pierścieniami. Do zaskakująco długiego dema podchodziłam na razie dwukrotnie, raz ze średnio udanym buildem na łuk i truciznę, a raz na pasywny pancerz i przedmiot zadający tym większe obrażenia, im więcej otacza go akcesoriów. I choć w obu przypadkach haniebnie poległam gdzieś w lochach, ciągnie mnie do tego pikselowego roguelike’a i na pewno przyjrzę mu się po premierze – a może nawet nie będę czekać tak długo, tylko rozpocznę kolejną przygodę z demem. Jeśli lubisz takie klimaty, możesz sprawdzić grę w przeglądarce na itch.io.
Nine Sols
RedCandleGames | PC, NS | II kwartał 2023 | soulslike
Ukazany w demie początek Nine Sols sugerował wprawdzie ładnie animowane i dopracowane, ale jednak typowe samurajskopodobne (i przegadane...) fantasy. Szczęka mi opadła, gdy po paru minutach bohater okazał się szpiegiem, a pełna braterskiego ciepła fabuła nagle zmieniła się w cyberpunk, w dodatku niestroniący od krwi i flaków. Lubię takie kontrasty, zwłaszcza kiedy, jak tutaj, kompletnie się ich nie spodziewam – niech nie zwiodą cię kolorowe lokacje. Nie jestem zbyt dobra w soulslikowe platformówki pokroju Blasphemous, Hollow Knight czy Dead Cells, bo rzadko sięgam po ten gatunek, więc i tu nie obyło się bez zgonów. Bohater, który ratuje od śmierci kogoś bliskiego, po czym zaczyna penetrować tajną bazę, ma do dyspozycji miecz, a także energię pozwalającą mu doprowadzać do eksplozji przeciwników. Po kolejnej śmierci sobie odpuściłam, bo po pierwsze miałam trochę dość prób, a po drugie Nine Sols było ostatnim demem na maratonie i byłam już zmęczona. Jednak fani gatunku powinni mieć na grę oko i przetestować dostępną wersję, póki da się ją pobrać ze Steama.
Saviorless
Empty Head Games | PC | data premiery nieznana | platformowa • logiczna
Dziwne połączenie, graficznie przypominające mi Minute of Islands. Co prawda platformówka logiczna to gatunek eksploatowany, ale w przeciwieństwie do twórców Unravel, Trine’ów czy innych Aspire: Ina’s Tale developerzy ze studia Empty Head Games koncentrują się przede wszystkim na dynamicznej akcji, tylko tu i ówdzie każąc graczowi przez chwilę pomyśleć. Saviorless osadzono w konwencji mrocznego fantasy, a jego podstawowa mechanika polega na zakładaniu specjalnych hełmów dających supermoce oraz podejmowaniu prób czasowych, podczas których należy zabić wszystkich przeciwników i dotrzeć do mety. Elementy logiczne w demie (niestety już niedostępnym) ograniczały się do zwabienia stworów na niepewny grunt oraz do ułożenia platform w taki sposób, by dało się przebyć trasę. Szkoda, że nie można zapisywać gry już po przesunięciu elementów otoczenia, tylko trzeba to powtarzać po każdym zgonie. Saviorless mnie zaintrygowało, zwłaszcza że zabawa jest umiarkowanie wciągająca, grafika ładna, a w tle przygrywa klimatyczna muzyka.
9kier
Trwa ładowanie...