Fascynujące podróże i dziwne znaki – czyli o tym, jak piszą drinowie i co słychać w naszych mediach

Obrazek posta

Witajcie moi Drodzy 😀 Dziś z początkiem tygodnia mam dla Was wieści zza kulis Szmaragdowego Pióra. Usłyszycie i o tym jak powstają kolejne książki, i o tym jak tworzą się materiały do naszych mediów społecznościowych. Do tego będzie też trochę o języku drinów, a w zasadzie, to o ich piśmie. W takim razie do dzieła!

Jak to u nas bywa, nie obyło się bez rewolucji w mediach społecznościowych. Po pierwsze stwierdziliśmy, że skupimy się bardziej na tym, co związane z naszymi książkami i całym Uniwersum. Dlatego od października prawdopodobnie nie będą się już pojawiać Rady Aleksandryjskie. Z kolei Wieczne Spotkanie Autorskie będzie kontynuowane, jak będzie trochę pytań od Was. Za to Ola ruszy w podróż śladami Kroniki Svate (Plecak spakowany, notes i długopis w pogotowaniu, aparat pod ręką. No to ruszam 🗺 ~Aleksandra). Zamierza jeszcze bardziej zainteresować Was tym, co z tak wielkim entuzjazmem tworzy 🥰 Ogólnie moja Żona pracuje teraz nad filmikami w nowej formie i dobrze się przy tym bawi. Na razie nie będziemy Wam za dużo zdradzać, ale już w następnym tygodniu przekonacie się, co ciekawego dla Was przygotowała.

A po drugie, planujemy ujednolicić treści w różnych mediach. Oznacza to, że np. na naszym Instagramie również będą pojawiać się filmiki z serii Kroniki Svate. Dlatego, jeśli ktoś woli nas śledzić jedynie tam, to niczego nie traci 😁 Czy to na Tik Toku, czy na Facebooku — wszędzie znajdziecie te same filmiki. Nasz YouTub'owy kanał także w niczym nie będzie odstawał od reszty. Śledźcie, lajkujcie i komentujcie, gdziekolwiek nas oglądacie (Pamiętajcie, że filmiki możecie udostępniać także u siebie. Jeśli któryś szczególnie przypadnie Wam do gustu, to zróbcie screena i umieśćcie np. w swoich relacjach. ~Aleksandra).

Oprócz tworzenia treści do mediów Ola kontynuowała pracę nad III tomem oraz tomem dodatkowym cyklu Bielijon. I znów przekonała się, jak trudne bywa poprawianie książki. Poza wprowadzaniem poprawek musi przecież zadbać o to, by cały tekst dobrze razem brzmiał i nie doszło do żadnych nielogiczności. Dlatego na razie zajmuje się mniejszymi poprawkami, a potem dopiero weźmie się za te poważniejsze. W tym tygodniu będzie musiała jednak nieco zwolnić ze względu na pracę i przygotowanie materiałów do mediów, ale już nie może doczekać się, jak wejdziemy na kolejny etap: recenzję wewnętrzną. Aktualnie zbieramy na nią fundusze i moja Żona ma ogromną nadzieję, że odpowiednia kwota się uzbiera, zanim skończy poprawianie.

Natomiast ja w zeszłym tygodniu zacząłem tworzyć czcionkę, za pomocą której będzie można zapisać język driński. Było z tym sporo pracy, a ja codziennie mogłem poświęcić zaledwie jedną czy dwie godziny. A to zdecydowanie za mało, żeby w te kilka dni mieć gotowy font. Dlatego będę musiał do tego wrócić za kilka tygodni. Póki co mam kilka znaków, które zeskanowałem i wprowadziłem do programu FontForge. Musiałem je też wcześniej nieco ulepszyć w GIMPie, żeby można było łatwo wychwycić obrysy tych literek. To, co udało mi się zrobić, jest widoczne na obrazku obok. Są to kolejno sylaby oparte na parach spółgłosek: [ɖ̎qʷ], [ʎ̆ɢʷ],[ɭ̆hʷ] i [ɻʐ]. Driński ma łącznie po 7 znaków w dwóch wariantach (pod względem położenia). W planach mam jeszcze opracowanie systemu ich łączenia.

Jak widzicie, tworzenie wszystkich elementów Uniwersum wymaga od nas ogromnego zaangażowania. Jeśli chcielibyście przyspieszyć wydawanie naszych książek i wszelkie prace nad nimi, to możecie zostać naszymi Patronami. Dzięki Wam moglibyśmy więcej czasu spędzać na pisaniu, poprawianiu kolejnych tomów i opracowywaniu języków, mapek i innych rzeczy, których nie można pominąć, chcąc stworzyć literaturę fantasy na wysokim poziomie. Taka sytuacja właśnie się nam marzy 🤩. A co Wy z tego będziecie mieli? Rozmaite materiały dodatkowe, szybki dostęp do naszych nowych (wydanych dzięki Waszemu wsparciu) książek oraz wiele innych drobnych prezentów. To co, zostajecie naszymi Patronami? Dajcie znać w komentarzach, czy zamierzacie nas wspierać w ten sposób 😉

Czekamy na Wasze odpowiedzi i zabieramy się do dalszego tworzenia. Miłego tygodnia🤠

~Mateusz


bielijon podsumowanietygodnia blog

Zobacz również

Wrócić nie łatwo – czyli o powolnym wznawianiu bielijonowych prac
Kronika Svate – Na początku było ziarno....
Kronika Svate – powstanie człowieka

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...