Wszystko na raz – czyli o zwyczajnej pracy pisarza i jego pomocnika

Obrazek posta

Witajcie w kolejnym etapie naszej twórczej wędrówki! 🥾 Jesteśmy bogatsi o doświadczenia kolejnego tygodnia. I choć nie obfitował on w niesamowite wydarzenia, to z pewnością był kolejnym krokiem ku coraz lepszej twórczości.

III tom Bielijonu przechodzi teraz rozmaite zmiany po przeczytaniu go przez IC (czyli mnie 😝). Jest to żmudna praca, ale prawdziwy pisarz nie poddaje się w obliczu trudności (Słowo za słowem, strona za stroną, prace posuwają się przodu. Choć i tak wiele poprawek już wprowadziłam, czeka mnie jeszcze trochę pracy. Największe zostawiam sobie na sam koniec. Wolę najpierw zająć się tymi mniejszymi. ~Aleksandra).

Mojej Żonie udało się też ukończyć literacką wędrówkę po I tomie dodatkowym. Przynajmniej na razie. Bo aktualnie książka ta jest napisana, ale nie jest to jej ostateczna wersja. Zanim trafi do czytelników, będzie musiała jeszcze sporo przejść (Zamierzam dać mu trochę wytchnienia i skupić głównie na poprawianiu III tomu ~Aleksandra).

W najbliższym czasie przed Olą stoi wyzwanie zorganizowania sobie pracy nad wieloma książkami. Po III tomie przyjdzie czas na przeglądnięcie wspomnianego tomu dodatkowego, a także napisanego już IV tomu. Gdzieś między tymi poprawkami moja Żona zamierza też wpleść pracę nad kolejnymi tomami: V i dodatkowym II (Ale nie chcę, by potem doszło do tego, że będę musiała poprawiać trzy książki na raz 😆 ~Aleksandra).

Kolejnym wyzwaniem jest Kronika Svate. Tu także są pewne postępy (na razie przeglądam materiał, który spisałam jakiś czas temu i go segreguję 📚 ~Aleksandra). W tym tygodniu Ola zamierza zawędrować w czasy Ery Ciemności, kiedy to początek wzięło całkiem sporo ludów na Kontynencie — będzie mieć więc dużo pracy. Chce wejść głębiej w kulturę każdego z nich, zobaczyć, co jeszcze trzeba lepiej poznać i opisać.

Trochę działo się też w naszych mediach. Wczoraj rozpoczęliśmy Wyzwanie adwentowe z Ariadną. Możecie je znaleźć zarówno na naszym Tik TokuFacebooku, Instagramie, jak i na kanale Szmaragdowego Pióra na YouTub'ie. Wyzwanie polega na tym, że codziennie pojawia się fragment z I lub II tomu oraz zadanie, które nawiązuje do tego tekstu. (Dajcie znać, czy widzieliście już te posty i czy któreś zadanie już za Wami ~Aleksandra).

Ja natomiast zagłębiałem się dalej w świat klimatologii, fizyki chmur i atmosfery, czytałem o magnetosferze ziemskiej, jonosferze czy globalnym atmosferycznym obwodzie elektrycznym. Miało mi to posłużyć do modelowania klimatu w naszym Uniwersum, ale póki co się od tego oddalam — im więcej wiem, tym więcej muszę się jeszcze dowiedzieć. To jest cała seria splątanych ze sobą zagadnień 🕸 I nie należą one do zbyt łatwych. Dodatkowo uświadamiam sobie kolejne konsekwencje tego, jak skonstruowaliśmy nasze Uniwersum i co planujemy w nim umieścić. Będę musiał dobrze rozważyć niektóre  rozwiązania i technologie, które miały wystąpić w późniejszych cyklach wydawniczych. Może wystarczy je odpowiednio dopracować, ale może się też zdarzyć, że wprowadzanie ich byłoby zupełnie nielogiczne. Tak więc przede mną całkiem sporo pracy nad rozmaitymi szczegółami dotyczącymi Planety, jej klimatu, a także oddziaływań z układem, w którym się znajduje.

Jak widzicie, nie narzekamy na brak zajęć twórczych. To, czego mamy za mało to czas. Ciężko nam dzielić go (oprócz spraw osobistych) między pracę zarobkową i pasję. Tak bardzo chcielibyśmy je ze sobą połączyć, by móc z pełnym zaangażowaniem tworzyć dla Was jak najlepsze treści. Zanim się tak stanie, naszym marzeniem jest wydanie w przyszłym roku III tomu Bielijonu. Wiąże się to tradycyjnie z wielkimi kosztami. Sami nie bylibyśmy w stanie ich udźwignąć, jednak dzięki naszym Patronom nasze plany stają się coraz bardziej realne. Dziękujemy Wam za to, Kochani! 💚💛❤ Nasza wdzięczność przekuwa się w konkrety. Udostępniamy Wam (zależnie od progu, na którym nas wspieracie) ciekawe materiały specjalne (Patroni otrzymali dziś kilka słów i zdań w języku fatich, poprzednio fragment Kroniki Kontynentu, a na następny tydzień już szykujemy pewną niespodziankę ~Aleksandra).

Na dziś to już wszystko. Za tydzień kolejna porcja wiadomości twórczych. Już nie możemy się doczekać, co przyniosą najbliższe dni!
Życzymy Wam dużo sił w tym jesiennym czasie i owocnego czasu Adwentu 🕯

~Mateusz


podsumowanietygodnia bielijon blog

Zobacz również

Kronika Kontynentu cz. I – głodny, zagubiony anapes
Wszystko ma swój czas – czyli o tym, co może poczekać na swoją kolej, a za co bierzemy się...
Pierwsze szkice, czyli jak powstawał Kontynent

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...