Szczęśliwego Nowego Roku, kochani! ❤️
2022 dobiegł końca, więc pomyślałam, że napiszę małe podsumowanie!
Rok 2023 zaczynamy z:
Udało się zrealizować:
Skoro mamy już fajne cyferki i (mam nadzieję) fajne rezultaty, pora na kilka luźnych przemyśleń. Prawdopodobnie gdyby ktoś pokazał mi powyższą listę na początku 2022, byłabym rozczarowana ilością projektów, których nie zrealizowałam, a przecież tak bardzo chciałam. Nie spodziewałam się jednak, że ten rok poza wspaniałymi chwilami i sukcesami przyniesie mi również... smutek i stratę. Nie będę wchodzić tu za bardzo w prywatę, ale w skrócie, najpierw zamknęła się moja ukochana stajnia (więcej tutaj) a pod koniec roku pożegnałam też członka bliskiej rodziny. Moja żałoba w przypadku obu tych wydarzeń nadal trwa, choć z dnia na dzień jest odrobinę łatwiej. Mam wspaniałe wsparcie bliskich i niezawodnych przyjaciół, więc naprawdę nie jestem w pozycji do narzekania! Ale - biorąc to pod uwagę - patrzę na siebie samą z wyrozumiałością i nie obwiniam się za to, czego nie zrobiłam. Mam na to przecież czas w nowym roku!
Jakie są plany na 2023?
Nie jestem fanką idei postanowień noworocznych ani twardo postawionych celów, bo już zbyt wiele razy życie mi pokazało, że cele to sobie można do... nosa wsadzić xD
Aczkolwiek bardzo chciałabym (w swoim tempie i z gorejącą pasją w oczach) ogarnąć w tym roku takie projekty, jak:
Lista nie jest długa, ale umówmy się - punkt pierwszy to istna (hehe) kobyła xD
Mam w tym roku jeszcze magisterkę do obronienia i pracę do znalezienia, więc zostawiam sobie spore pole do manewrów wokół tego wszystkiego.
Dajcie mi znać, jakie projekty są dla Was najciekawsze! A może chcielibyście zobaczyć u mnie coś innego? Czekam na komentarze :D
Pozderki,
Ursz ❤️
Trwa ładowanie...