Kaczyński, Obajtek z Morawiecki liczyli, że jesteśmy skończonymi kretynami i damy sobie wmówić te wszystkie ich idiotyzmy.
Wmówić nie, ale i tak nic nie możemy zrobić z tym, że „zajumano” nam kupę kasy w biały dzień. I patrzymy z przerażeniem, że w kraju przybywa „ugotowanych żab”.
Trwa ładowanie...