Czy są jakieś ofiary? – czyli o walce z rolkami i o postępach prac pisarskich

Obrazek posta

Dzień dobry, Kochani czytelnicy! Rzadko kiedy zdarza się nam taki zwykły, normalny tydzień. Ten ostatni również do tych kategorii nie należał. Mnie przypadł tygodniowy dyżur w kościele, a do tego całą naszą trójką męczyliśmy się z katarem albo jakąś inną chorobą.

Mojej żonie udało się jednak popracować trochę nad V tomem Bielijonu (wciąż nie wiemy, jak to wszystko się skończy 😆 choć parę pomysłów jest ~Aleksandra). W dalszym ciągu poprawiała także Kwiat Ślepców (fajnie się wraca do tej opowieści i przypomina, jak bardzo jest rozbudowana,  jak wiele się tam dzieje 😃 ~Aleksandra).

Ja za to zdołałem przejrzeć tylko kilka stron Zbuntowanego, który chronił. Zobaczymy, czy w następnych dniach uda mi się przyspieszyć czytanie tej części Bielijonu. Poza tym kursowałem między domem a kościołem, w którym od zeszłego miesiąca posługuję jako zakrystian ⛪🚌🏠

Najwięcej czasu i wysiłku Ola włożyła tym razem w przygotowywanie materiałów do social mediów. I nie miała łatwo, bo przeszkadzała jej w tym nie tylko choroba, ale także Instagram, który utrudniał planowanie filmików w formie rolek 🙄 Emocje sięgały zenitu, ale mogę Was zapewnić, że nikt z obsługi klienta nie ucierpiał w tym starciu 😆 Dasean też przeżył i Opowieści o nim będą się dalej ukazywać we wszystkich naszych mediach społecznościowych. Znajdziecie w nich też sporo inspirujących cytatów z piękną oprawą graficzną w wykonaniu mojej Żony 😍 oraz dodatkowe posty (tylko na Facebooku i Instagramie) o nas, o pisaniu, o naszych książkach i świecie, w którym wyrastają. Wpadnijcie do nas, posłuchajcie, porozglądajcie się i zostawcie po sobie jakiś ślad 🐾

A ci, którzy zostawiają bardzo konkretny ślad na naszym Patroni'cie, mogli tym razem zapoznać się z kolejnymi fragmentami III tomu Bielijonu. Tak, kolejnymi, ponieważ już wcześniej otrzymali jedną próbkę Zbuntowanego... Oczywiście w obu tych przypadkach są to wersje dosyć surowe, jeszcze przed pracą z redaktorem. Ciekawe, ile się w nich jeszcze zmieni? Niektórzy nasi Patroni będą się mogli o tym przekonać zaraz po wydaniu tej książki 😊

Na dziś to tyle nowości i informacji rozmaitych. Po więcej zapraszam tym razem we wtorek, 2 maja. Życzę udanej majówki! I żeby żadna pogoda nie pokrzyżowała Wam planów! Choć może lepiej przygotujcie się na najgorsze ☂🌩💨 Wtedy będzie większa szansa na spełnienie się moich życzeń 😎

~Mateusz


blog podsumowanietygodnia bielijon

Zobacz również

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział III, cz. VI
Czy opowieści skrywają prawdę?, czyli fragmenty Kwiatu ślepców cz. 1
Radosicz, czyli próbka języka starocuryjskiego

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...