Cześć
W środę wieczorem Dorota wybrała się na zdjęcia, sama bo ja byłem zajęty, wróciła około dwudziestej drugiej i wyszła z psem. Spotkała dwa małe kociaki które ktoś w międzyczasie podrzucił. Mimo, ze Frodo próbował namówić Dorotę by zabrała je do domu nie złamała się. Rano był już tylko jeden kotek. Przyniosła go, nakarmiliśmy i zabraliśmy do weterynarza. Wieczorem znalazł się drugi. Teraz mamy dwa małe kotki, parkę, kotkę i kocurka, biało-czarne, około ośmiotygodniowe, miłe, czyste i lubiące człowieka - oczywiście do oddania.
Jeśli chcesz kotka lub masz znajomego który chciałby mieć coś miłego, puszystego do kochania - to poproszę o kontakt.
Paweł
Zapraszam na najnowszy film:
Vlog o którym wspominałem w filmie:
Trwa ładowanie...