Droga przemiany serca - od sieroctwa do synostwa

Obrazek posta

Jezus jest Drogą. Od momentu nowego narodzenia zaczynamy duchową "podróż" w kierunku przemiany (transformacji) swojej duszy (woli, umysłu-myślenia i emocji). Jest to droga krzyża i jednocześnie metanoja (Rzym.12,2) - zmiana sposobu myślenia, mówienia i postępowania. Startujemy w tej podróży jako dzieci Boże, które mają już nowe serce - są nowymi stworzeniami w Chrystusie, co oznacza, że w 1/3 swojej istoty w duchu jesteśmy doskonali, zapieczętowani Duchem Świętym, święci, itp. (Chrystus w nas - nadzieja chwały - Kol.1,27). Natomiast w duszy toczy się walka o nasze życie. Jest to walka duchowa w naszym umyśle, który został zdominowany przez kłamstwa zranionej (w przeszłości) duszy. W związku z tym ludzie ze zranionym sercem nie są w stanie zharmonizować się z Duchem Bożym. Głęboko czują się sierotami, choć de facto są już dziećmi Bożymi. Kiedy jednak wchodzą na drogę przemiany - czyli uzdrowienia zranionego serca i duszy, uwolnienia od demonów, które mogą bazować ( i bazują) na odrzuceniu i innych głębokich (często nieświadomych) naszych zranionych emocjach, grzesznych postawach, traumach, nawykach, itp. zaczynają rozpoznawać przez Ducha Świętego te obszary zdemonizowania oraz Słowem Bożym aktywnie rozwalać twierdze myślowe wroga (2 Kor.10, 4-5). W ten sposób chrześcijanie wchodzą w przestrzeń wolności, a dusza zaczyna funkcjonować duchowo - czyli poddaje się stopniowo Chrystusowi. Zaczynamy chodzić w tożsamości ukochanych synów i córek Bożych, a nasza dusza jest zdolna faktycznie przyjmować i poznawać serce Boga, który definitywnie staje się coraz bardziej naszym kochającym Tatą. Taka jest droga przemiany chrześcijanina.

To przesłanie staram się tu przekazać: https://youtu.be/ag63HzX_-Uc

Zobacz również

PODZIEKOWANIE dla MOICH PATRONÓW wraz z ZAPROSZENIEM do nowego PROJEKTU
Koreańskie Hawaje
Pozdrowienia z Korei dla moich patronów.

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...