Nawet na urlopie nie umiałam wyłączyć myślenia o książce. Skończyło sie na tym, że zabrałam się za kilka projektów, na które na co dzień nie miałam za wiele czasu. I takim sposobem powstały w końcu ludzkie alfabety.
Nawet na urlopie nie umiałam wyłączyć myślenia o książce. Skończyło sie na tym, że zabrałam się za kilka projektów, na które na co dzień nie miałam za wiele czasu. I takim sposobem powstały w końcu ludzkie alfabety.
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się