Styczeń zaczyna dobiegać końca, a uratowana na jego początku Kasia, jest już z nami bardzo zaprzyjaźniona. Na początku trzymała dystans, potrafiła się wystraszyć podniesionej ręki, ale kiedy tylko zobaczyła, że u nas nie ma się czego bać, że tutaj krzywdy nikt jej nie wyrządzi, szybko zmieniła nastawienie.
Basia regularnie odwiedza ją i dokarmia smakołykami, Kasia nie pozostaje jej dłużna i odwdzięcza się buziaczkami. To przesympatyczna klacz, choć mimo to wielu ludzi nie potrafiło docenić jej obecności i sprawić, żeby poczuła się szczęśliwa i kochana. Dziękuję Wam za to, że jesteście i wspieracie!
Miłego poniedziałku kochani!
Historia Kasi - https://www.konikimoniki.org.pl/konie/gruba-kaska/
Dziękuję, że pomagasz ratować zwierzęta
Trwa ładowanie...