"Literatura kobieca" - czym była, a czym jest dziś.

Obrazek posta

Za moment marzec i Dzień Kobiet. Dla Oli Idzik z naszego zespołu to pretekst, by przyjrzeć się kobiecej literaturze. No właśnie. Czy istnieje w ogóle coś takiego jak kobiece pisanie? Skąd wzięło się obraźliwe określenie „literatura menstruacyjna”? Przeczytajcie zadziorny esej Oli!

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

Z miłości do Sigrid Nunez - czyli dlaczego jej książki stanowią żelazny kanon Big Book Caf...
Giganci polskiej literatury w nowych odsłonach! Na co warto czekać w marcu?
Irlandia świętuje, my czytamy! Najlepsze irlandzkie powieści ostatnich lat.