Teatr sPokoLeń

Obrazek posta

Dobroń to śliczne miasteczko, w którym znajduje się zabytkowy, drewniany kościół z końca 18stego wieku. Ale nie tylko. Tutaj także ma swą siedzibę Teatr sPokoLeń , założony i prowadzony przez Teresa Dzielska.
Dotarłam do Dobronia i dotknęłam magii. Pojechałam na jeden spektakl, zostałam na drugim i będę tam wracać.
Zobaczyłam dwie jednoaktówki Czechowa: "Niedźwiedzia" i "Oświadczyny".
O Czechowie pisać nie będę, bo wszyscy wiedzą, że był mistrzem krótkich form scenicznych i z dużą pobłażliwością opisywał ludzkie ułomności i słabostki.
Chcę napisać o szóstce aktorów Teatru sPokoLeń, którzy wystąpili na scenie i sprawili, że zaniemówiłam. ( Ci, którzy mnie znają wiedzą, że zamknąć mi buzię jest prawie niemożliwe).

Zacznijmy od "Niedźwiedzia" i grającej w nim rolę Popowej,  Joanna Słabiak-Szela .
Popowa jest wdową, która po śmierci męża postanawia w ascezie i żałobie trwać do końca swoich dni. Postanowienie bardzo dobre, ale natura się sprzeciwia. Szczególnie trudno dochować danego sobie słowa, kiedy w domu pojawia się Grigorij Smirnow.
Pani Joanna zachwyciła budową postaci. Popowa jest wyrazista, ale nie przerysowana. Wewnętrzny konflikt między rozumem, a chęcią życia, który aktorka zbudowała prawdą w słowie, gestem i mimiką - wzrusza, bawi i napawa refleksją. Każdy, nieznaczny ruch ręką, grymas uśmiechu i spojrzenie, pełne są kobiecości, przekornego zawstydzenia i niepohamowanej tęsknoty.

Marek Tomaszewski  grający Smirnowa zapiera dech. Stworzył postać choleryka i furiata, przybyłego do ciepłej wdówki  by odebrać dług, zaciągnięty przez zmarłego męża. Przybył i się zakochał. Wewnętrzny monolog, łajanie siebie, frustracja, a z drugiej strony podniecenie i chęć posmakowania - wszystko to mocno zarysowane głosem i piętrzącą się emocją. Aktor ma niezwykłą umiejętność budowania humoru sytuacyjnego i olbrzymią świadomość ciała, jako narzędzia pracy.
Między tym dwojgiem obrażających się, odpychających, chcących się i pragnących mamy postać lokaja. 

Łuka, grany przez BRONISŁAWA SŁABIAKA, jest gwarantem równowagi i dystansu. Spokojnie i ciepło zbudowana postać doświadczonego wygi, co z niejednego pieca jadł. Zdystansowanego, rubasznego i często przejmującego kontrolę nad "rozochoconym państwem". A ile w tym wszystkim pobłażania i czułości. Wzruszająca rola.

Przechodzimy do " Oświadczyn".

Patrycja Celeban , grająca Natalię Stiepanowną, zdumiewa i onieśmiela dojrzałością sceniczną. Mimo tak młodego wieku postać trochę kapryśnej, kłótliwej i chcącej postawić na swoim panienki stworzona jest z dystansem, olbrzymią dozą samoironii, a jednocześnie pasją, świeżością i zdyscyplinowaniem. Niby chce zamążpójścia, ale ostatnie słowo musi należeć do niej. Świetnie zrobione. 

Szymek Olech , grający Iwana Łomowa to objawienie. Młody człowiek, trochę zakompleksiony i niepewny, chcący mimo lęków bronić swoich racji zbudowany jest z oszałamiającą precyzją i konsekwencją. Wszystko w tej postaci jest "do kupienia". Nawet mocno zarysowane objawy psychosomatyczne, związane z lękami i stresem. Patrzysz i czujesz, że mógłby zagrać wszystko.

Agnieszka Kubiak , stworzyła postać Stiepanownej, matki Natalii. Dojrzała, kobieca, esencjonalna, trochę znudzona, momentami choleryczna postać. Jako matka Natalii próbuje ostudzić rozpalone natury dwojga młodych, żeby się w końcu pobrali i dali jej spokój. Porywająco zbudowana postać dojrzałej i pełnej pobłażania kobiety.

Ten spektakl to godzina trzymającej w napięciu zabawy. Powiedzieć, że Teresa Dzielska sprawdziła się, jako reżyser to mało. Idealnie zbudowała spektakl, nawarstwiając precyzyjnie napięcie w każdej z jednoaktówek, aż do finału. Sprawiła, że ta grupa zapaleńców zaufała jej, otworzyła się i dała poprowadzić. Wykorzystała możliwości  tworząc przedstawienie wyjątkowe, mówione Czechowem i rozumiane przez wszystkich. Publiczność zgromadzona w teatrze uległa tej magii, była interaktywna i nagrodziła wykonawców owacją na stojąco.
Aktorka częstochowskiego teatru stworzyła w Dobroniu teatr wielopokoleniowy. Łączy ich pasja i miłość do przybytku Melpomeny. Na niewielkiej przestrzeni i ze skromną scenografią zaczarowują świat.
Może Częstochowa zaprosi ich kiedyś do siebie. Ja dziękuję za ekscytujący wieczór.

Teatr Dobroń Dzielska Amatorzy Spektakl Czechow Niedźwiedź Oświadczyny Sukces

Zobacz również

Wiosna budzi zmysły
Rekomendacja
Marta Fox - Rekomendacja

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...