Drodzy Państwo, przed Wami Groszek we własnej kucykowej osobie! Uratowany dołączył już do stada, po krótkiej kwarantannie i wizycie kowala oraz weterynarza. Jest staruszkiem, nie wymagam od niego wielkiego entuzjazmu. Ma ponad 26 lat, a to naprawdę sporo… Dzięki Waszej pomocy możemy mu dać spokój i być może są to jego ostatnie lata życia, to upłyną mu one tutaj w spokoju, a myślę, że tego mu w ostatnich latach brakowało najbardziej. Dziękuję wszystkim za to, że zechcieliście pochylić się nad jego losem. Nie wielu potrafiło docenić jego obecność, lecz dziś to się zmienia. Witaj Groszku w nowym domu!
Trwa ładowanie...