Miały być co tydzień i dopiero teraz zaczynam, bo rozkminiałam format- ale przecież to nie format najważniejszy, tylko treść i, przede wszystkim, kontakt z Wami. Zatem poza comiesięcznym newsletterem, Wy - drodzy Patroni i Patronki z progu 100 złotych miesięcznie, macie absolutne i niezbywalne prawo do cotygodniowych aktualności. I oto się do niego stosuję. :)