Kirył Budanow uspokaja, że Rosjanie nie ruszą z północy na obwód sumski tak, jak ruszyli na obwód charkowski. Wydaje się jednak, że mieszkańcy niekoniecznie mu wierzą i wyjeżdżają z miejscowości tuż przy granicy z Rosją. Specjalnie dla Was pojechaliśmy do miejscowości oddalonych o ok. 1 km od granicy wroga, by pokazać, jak wygląda tam sytuacja.