Kropek melduje się prosto z mojego podwórka, gdzie już zdążył narozrabiać. 😄 Uratowany kilka dni temu maluch dołączył do stada po kwarantannie. Jest zadziorny i troszkę nerwowy, ale spokojnie, jestem wyrozumiała i niech się wyszaleje, odetchnie i za jakiś czas może nas polubi. ❤️
Kochani, dziękuje Wam z całego serca za pomoc i podarowanie mu życia. To dzięki Wam możemy odmieniać losy tych wszystkich skrzywdzonych przez ludzi zwierząt. Dziękuję, że ze mną jesteście, wspieracie i dajecie codziennie siłę do walki. Dziękuję w imieniu Kropka I wszystkich innych zwierząt oraz swoim.
Trwa ładowanie...