Ahoj, jak się powodzi?
Trochę pytanie na czasie, bo ten niziołek Boris namieszał we wrześniowym tyglu zdarzeń, ulało się i to solidnie. Pomijając już wątek powodzi, u mnie sucho, ale i soczyście od nadmiaru ciekawych piosenek, dlatego zebrałem ostatnie 50 wałków w, mam nadzieję, spójny set wrześniowy.
Czas specyficzny tej jesieni, trochę ilość danych w ostatnim czasie mnie przytłoczyła więc dla poluzowania dętki, w ramach dźwiękoterapii, wziąłem i się zebrałem by dokończyć, całościowo zajęło mi to prawie dwa tygodnie, stale odkładając i przerywając, też bijąc się z myślą, że może nie warto w tym miesiącu, bo mało rozrywkowy okres, plus nastrój jakiś bardziej grobowy... Ale! Przecież to Dubstep, nigdy łatwy gatunek, kryptyczny, niszowy, dalej dla mnie piękny, autystyczny brat DUBu, czemu nie.
Może komuś pomoże oderwać się od rutyny, albo w podróży nie przysnąć za kółkiem, albo posprzątać piwnicę/strych czy tam garaż po fali rozkurwu wodnego, nie wiem, głośno rozmyślam wrzucając w literki te rozważania W każdym razie projekt powstawał w bólu i egzystencjalnych refleksjach nad wszystkim oraz niczym.
Ahoj przygodo, teraz już flauta na horyzoncie, na fali kolejnych dni, trzeba żyć, wibrować dalej.
Mam nadzieję, że u Was też się powodzi, do brzegu - dziękuję, że nadal płyniemy, że jesteście ze mną wspierając tę serię, a jest to 52. epizod. Zacząłem nagrywać kiedyś tam, spontanicznie, chcąc pokazać dobrą stronę muzyki, która mi się podoba, popromować artystów, może pokazać też światu, odkryć dla innych dobre dźwięki, że warto znać te wszystkie utwory, jestem przekaźnikiem wibracji. Po nitce do kłębka, mamy 2024 i ta chęć dalej we mnie jest więc uwalniam ją w tej oto formie, w trakcie przemierzania niezbadanych rewirów, podczas poszukiwań nietuzinkowych konstrukcji, specyficznych i raczej emocjonalnie ciężkich produkcji, które wibrują we mnie. Oczywiście nie wszystko jestem w stanie nadgonić, nie wszystek przesłuchać, bo to rajd w nieskończony odsłuch minut, godzin, dni - stale codziennie muzyki wychodzi tyle, że no klękam, a czas ograniczony. W każdym razie pokłon dla artystów, róbcie swoje dalej, jest wspaniale.
To najdłuższa wiadomość w formie posta, jaką kiedykolwiek z siebie wygenerowałem więc wybacz, jeżeli chaotycznie wyszło, w trakcie czytania literek. Ale doceniam, że doczytasz całość, dziękuję za uwagę, pozdrawiam najserdeczniej, życzę dobrych chwil i zdrówka!
A teraz sedno wywodu - moja Patronejtowa brać, specjalnie dla Was wersja audio do pobrania:
eS: 24|09|2024:
DL: https://www.mediafire.com/file/gwo4aybgf8kubsb/
Wideo wersja:
YT: https://youtu.be/2iIdFG-TDz8
Audio standardowo na tych trzech portalach streamingowych:
MC: https://www.mixcloud.com/eSoul/es-24092024/
SC: https://on.soundcloud.com/bo1dA1YoRgbbESBg8
HA: https://hearthis.at/eklektiksoul/es-24092024/
Darzbór i do następnego :)
eSu aka Adam
Trwa ładowanie...