newsletter # 01 październik

Obrazek posta

mówią uważaj o czym marzysz .... wyobraźcie sobie że tekst tego newslettera powstał początkiem września kiedy to już było wiadomo że będziemy walczyć o przetrwanie Jarmużno, stwierdziłyśmy że nie ma na co czekać że trzeba się skupić na całokształcie tego co planujemy robić, i że czas najwyższy podzielić się tym ze światem.

prawda jest taka że od samego początku kiedy jeszcze Jarmużno powstawało było dla nas wiadome że nie ma to być tylko gastrobiznes - od początku miało to być miejsce które łączy ze sobą ludzi o podobnych pomysłach i wartościach. 

do tworzenia wielkich rzeczy potrzebna jest załoga - zawsze chodziło o współtworzenie alternatywy - powrotu do korzeni - by mieć na to czas i siły wiadomo było że owa załoga musi być pojedzona i tylko z tego względu powstała nasze małe Jarmużno - o tym że się sprawy przeciągneły mogliście przeczytać na poprzedniej stronie,

tu poniżej kierunek w którym chcielibyśmy się dla was rozwijać, o tym niesamowitym zbiegu okoliczności pod grafiką

no i teraz czas na ten niesamowity zbieg okoliczności ... 

ale od początku... zakładanie fizycznych przyjaznych sąsiedztw zawsze chodziło mi po głowie - rezerwaty relaksu tez...

nie ciągło mnie nigdy do spraw komputerowych a co dopiero do tworzenia aplikacji, ale gdy końcem zeszłego roku spotkała mnie tragiczna i brutalna śmierć mojego kotki w ogromnym bólu spowodowanym zderzeniem z rzeczywistością przyszło do mnie że samo fizyczne zakładanie przyjaznych małych społeczeństw to jedno - a wielka potrzeba zintegrowania najbliższej społeczności to drugie. 

pomyślałam że aplikacja łącząca w realu zobojętniałe społeczeństwo na masową skalę mogłoby zdziałać dużo dobrego, można byłoby nie tylko liczyć na pomocną dłoń w razie potrzeby ale i łączyć samotnych potrzebujących prawdziwych relacji ludzi zagubionych w zabieganym świecie i być swego rodzaju odpowiedzią na samotność w sieci.

no i teraz ten zbieg okoliczności czy moc intencji...

parę tygodni po ogloszeniu zbiórki wpadł mi w oko artykuł 

Pomysłowa „apka” bielszczan. Tu znajdziesz pomoc, a odwdzięczysz się po swojemu 

czy to nie niesamowite że taka apka powstała i to nigdzie indziej niż w Bielsku Białej ??

Niezły szok i potwierdzenie że myśli i słowa maja ogromną moc.

teraz pozostaje mi nic innego jak poznać twórców by podjąć się współdziałania w celu promocji apki jak i podjąć się kolejnego kroku - stworzenia fizycznego przyjaznego sąsiedztwa !

halo Bielsko nie zalega komuś piękna duża działka pod górami ?

pozdrawiam 

M.P

 

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...