O kastracji słów kilka. Zanim jednak przejdziemy do artykułu, zapoznajmy się z terminem kastracji oraz sterylizacji, które są często mylone.
Sterylizacja i kastracja to zabiegi polegające na ubezpłodnieniu zwierzęcia. Sterylizacja jest to zabieg ubezpłodnienia czasowego, lub trwałego – podczas zabiegu chirurgicznego.
Sterylizacja chirurgiczna ma kilka odmian – od przecięcia lub podwiązania nasieniowodów, lub jajowodów- proces odwracalny, aż po sterylizację pełną, czyli kastrację – zabieg nieodwracalny.
Pełna kastracja to, chirurgiczne usunięcie macicy wraz z przydatkami u samic oraz całkowite usunięcie jąder u samców.
Obecnie na świecie odchodzi się od wykonywania zabiegów sterylizacji na rzecz kastracji. Sterylizacja bowiem była zabiegiem polegającym jedynie na podwiązaniu lub przecięciu jajowodów u samicy lub nasieniowodów u samca. Pozostawienie części narządów rozrodczych wiązało się z ich znowotworzeniem. W Polsce jednak nadal w języku potocznym używa się terminu sterylizacja w odniesieniu do samic, choć tak naprawdę wykonywany jest zabieg kastracji.
W stosunku do samców przyjęło się natomiast używać prawidłowego określenia kastracja.
Poniższy tekst pozwoli Wam, zapoznać się z mitami które panują na temat kastracji.
Zacznijmy od najbardziej popularnego, który mówi o tym, że suczka powinna urodzić chociaż jeden raz, ponieważ:
a) ciąża zapewnia suczce prawidłową kondycję psychofizyczną.
Teoria ta, nie ma pokrycia, w żadnych przeprowadzonych badaniach.
Ciąża nie pozwala na wyeliminowanie zachowań niepożądanych, czy agresji.
b) ciąża chroni przed chorobami, takimi jak ropomacicze, czy nowotwór sutka.
Nie ma na to żadnych naukowych dowodów.
Pewnym jest natomiast, że każda cieczka może prowadzić do rozwoju ropnego zapalenia macicy. Ciąża niesie ryzyko wystąpienia komplikacji porodowych lub poporodowych,
a każda laktacja (po porodzie, lub w trakcie ciąży urojonej), może prowadzić do zapalenia gruczołu mlekowego.
Dodatkowo ciąża urojona, może wywołać nieodwracalne zmiany psychiczne.
Tylko zabieg kastracji całkowicie chroni przed ropomaciczem. Poza tym wykonanie zabiegu przed pierwszą cieczką powoduje, że prawdopodobieństwo pojawienia się nowotworu sutka, spada do 0,5% (dla porównania, u suczki nie kastrowanej ryzyko wystąpienia nowotworu sutka, wynosi 53%),
natomiast jego wykonanie między pierwszą a drugą cieczką do 8%.
Według badań kastracja pomaga również w zapobieganiu, a nawet leczeniu cukrzycy u psów, zwłaszcza u suk, u których zmiany hormonalne mogą wpływać negatywnie na metabolizm glukozy.
Wszelkie badania wykonane w różnych krajach, jednoznacznie pokazują, że sterylizowane zwierzęta, żyją dłużej, co obala kolejny mit, mówiący o tym, że zwierzęta kastrowane żyją krócej.
Warto pamiętać również o tym, że kastracja psa eliminuje zachowania, mające na celu zdobycie partnerki: walki z innymi samcami, włóczęgostwo, a także znakowanie terenu.
W przypadku suczek nie występują u niej typowe dla okresu cieczki symptomy, takie jak oddawanie moczu, niepokój i próby ucieczki w poszukiwaniu samca, a także wspomniane wcześniej ciąże urojone.
Pamiętajmy o tym, że ucieczka może skończyć się dla zwierzęcia ciężkimi urazami, a nawet utratą życia.
Kolejny mit to ten mówiący o tym, że pies po kastracji będzie gruby.
Na rynku dostępne są karmy przeznaczone dla psów kastrowanych, również weterynarz może pomóc w dobraniu odpowiedniej diety.
Jeśli nie będziemy przekraczać zalecanych porcji karmy oraz zapewnimy psu odpowiednią ilości ruchu, nie musimy się obawiać, że przytyje.
Warto poruszyć również kwestię ryzykowności zabiegu.
Środki używane do narkozy są bezpieczne i dobierane indywidualnie do każdego zwierzaka.
Przed przeprowadzeniem zabiegu, weterynarz zleca podstawowe badania, które pozwolą zakwalifikować psa do kastracji, i ocenić, czy możliwe jest podanie mu narkozy.
Często słyszymy, że pies po kastracji stał się agresywny, albo wręcz odwrotnie łagodny jak baranek.
Jest to temat, który do tej pory budzi duże kontrowersje. Jeśli chodzi o dowody, na potwierdzenie tej tezy, wciąż ich brak.
Kastracja jest jednym z czynników, które mogą pomóc w ogarnięciu problemów z agresją, ale nie jest to regułą – należy pamiętać, że podstawą jest praca z psem.
Jeśli chodzi natomiast o zwiększoną agresję, na chwilę obecną, wyciąganie wniosków, o jakichkolwiek zależnościach pomiędzy kastracją, a problemami behawioralnymi jest działaniem pochopnym, nie mającym potwierdzenia w żadnym wiarygodnym źródle.
Dlatego, nie powinno zrzucać się winy na kastrację ani oczekiwać od niej, cudownej przemiany psa.
Przede wszystkim, jeśli pies ma problemy behawioralne, równie dobrze mogłyby się ujawnić w innych sytuacjach i w innym czasie, a często były widoczne, ale niezauważane przez właściciela, ponieważ problem nie urósł jeszcze do tak dużej skali.
Twierdzenia, że pies stał się agresywny po kastracji, były już niejednokrotnie podważane.
Należy również pamiętać o tym, że hormony po zabiegu kastracji, opadają w okresie od 6 do 9 miesięcy, co z kolei daje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jeśli pies stał się agresywny w tym okresie, stałby się taki również, gdyby tego zabiegu nie przeszedł.
Rozważając za i przeciw, należy wziąć pod uwagę, że pies może stać się również agresywny, z powodu chorób wynikających z braku kastracji, ponieważ przy ich wystąpieniu, zostaje zaburzona jego gospodarka hormonalna.
Często słyszy się też, jak ktoś mówi, że nie stać go na zabieg kastracji.
Warto tutaj wspomnieć o corocznie organizowanej akcji sterylizacji, podczas której można wykastrować zwierzę za znacznie niższą cenę niż normalnie.
Po wpisaniu w przeglądarkę hasła ,, akcja sterylizacji,, znajdziemy listę lecznic w naszym mieście, w których zrobimy to taniej.
Na koniec poruszmy problem bezdomności.
Wiele osób uważa, że znajdzie dom dla swoich szczeniaków (w końcu są takie słodkie, nic tylko kochać).
Zadajmy sobie więc pytanie, skąd aż tak ogromna i przytłaczająca ilość bezdomnych i cierpiących zwierząt?
Przede wszystkim wynika to z tego, że oddający szczeniaki, nie sprawdzają co kilka miesięcy co, u ich szczeniaczka, dzieje się teraz.
Nie dowiadują się co chwilę, czy nie mają już przypadkiem swoich szczeniaków, które niestety urodziły się u ludzi, którzy nie czują się w obowiązku, szukać im domów.
Powiedzmy sobie szczerze, że w naszym kraju, zwierzęta, często traktowane są przedmiotowo.
Kiedy słodkie szczeniaczki zaczną dorastać i sprawiać problemy, wiele osób pozbywa się odpowiedzialności i oddaje je do schroniska, gdzie czekają na dom, którego często nie znajdują nigdy.
Wielu ludzi, nie ma również problemu z wyrzuceniem suczki, która jest szczenna. Szczeniaki, które przychodzą na świat w schronisku, narażone są na wiele chorób z powodu braku odporności i szczepień.
Często umierają tam w męczarniach lub zostają zagryzione przez inne psy.
Natomiast psy dorosłe, są przywiązywane do drzew w lasach, i pozostawione na okrutną, powolną śmierć, zostają utopione, czy też są wyrzucane z samochodów.
Reasumując - kastracja psów, przyczynia się do zmniejszenia ich bezdomności, a także zapobiega wielu chorobom, które narażają nasze psy na cierpienie, oraz doprowadzają do ich śmierci.
Opracowanie i tłumaczenie z j. angielskiego na polski - Mirella.K
Jeśli ktoś ma dodatkowe pytania, proszę śmiało pytać ☘️☘️
Źródła:
S.G. Hopkins, T.A. Schubert, B.L. HartCastration of adult male dogs: Effects on roaming, aggression, urine marking, and mounting.
Vinke CM, van Deijk R, Houx BB, et al. The effects of surgical and chemical castration on intermale aggression, sexual behaviour and play behaviour in the male ferret (Mustela putorius furo).
B.L. Hamm, J. Dennis, Ropomacicze u suk. Metody wczesnego rozpoznawania choroby, „Weterynaria po Dyplomie”, nr 03/2013.
Piotr Jurka: Ocena zmian zachodzących w macicy i jajnikach po stosowaniu steroidowych preparatów antykoncepcyjnych u suk.
NIK o zapobieganiu bezdomności zwierząt.
Trwa ładowanie...