Plan kanału Wpływu Kultury
Najczęściej oceniamy to, co widzimy. Mało kto zastanawia się, ile pracy trzeba włożyć, aby coś osiągnąć. Zmniejszanie czyjegoś wysiłku, bo tak można to nazwać, jest niestety częstym zjawiskiem w ocenie innych.
Kulisy naszego kanału wyglądają jednak zupełnie inaczej. Pominę tutaj wszelkie etapy przygotowawcze, takie jak planowanie odcinka, jego struktura czy wstępne przygotowanie sprzętu. Dziś postaram się przybliżyć techniczną stronę tego procesu.
Zazwyczaj nagrywamy w poniedziałki, choć zdarzało się, że pracowaliśmy kilka dni pod rząd – szczególnie w okresie wakacyjnym, gdy studentów nie ma. Nasze studio znajduje się w Centrum Kultury Studenckiej „Mrowisko”, którym zarządza Katarzyna Jankowska.
Przygotowania zaczynamy już w niedzielę, około godziny 17. Przenosimy wtedy blisko 600 kg sprzętu do samochodu i ruszamy do „Mrowiska”. Tam wszystko wypakowujemy i rozpoczynamy rozstawianie sprzętu. Pierwsi goście są zazwyczaj umówieni na godzinę 9:00 rano w poniedziałek, dlatego całe studio musi być gotowe już dzień wcześniej.
Prace kończymy około północy i rozjeżdżamy się na nocleg – członkowie naszej ekipy dojeżdżają m.in. z Katowic, Sosnowca czy Chorzowa. W poniedziałek wracamy na miejsce o 7:00 rano, by przeprowadzić testy sprzętu i dopracować szczegóły.
Pierwszy gość pojawia się o 9:00, kolejny o 12:00. Po ich wizytach, jeśli mamy zaplanowany jednodniowy plan nagrań, zaczynamy składać sprzęt. Zazwyczaj kończymy około godziny 18:00, po czym od razu rozpoczynamy przygotowania do kolejnego odcinka.
Kolejne etapy pracy odbywają się w studio: montaż materiału, obróbka dźwięku, przygotowanie rolek, opisów i wszystkich niezbędnych elementów. To żmudny proces, ale efekty mówią same za siebie.
Trwa ładowanie...