Podopieczni Ducha - Brus zwany Brum Brumem
Jak wiele może zmienić się w ciągu kilku dni? Brus miał zostać zabity, termin wyznaczono na czwartek. Ale los się do niego uśmiechnął. We wtorek trafił do miejsca w którym prawdopodobnie zostanie na zawsze. Trafił do Fundacji Duch Leona. Mimo tego, że w Fundacji nie ma miejsca, czuliśmy, że nie możemy zgodzić się na zabicie Brusa.
Powodem, dla którego Brus miał pożegnać się z życiem, była jego agresja. Nie widzimy w nim zachowań agresywnych. Widzimy natomiast, że Brus bardzo ładnie potrafi postawić granice, bardzo fajnie dogaduje się z psami. Jest naprawdę fajnym psem.
Więc prawdziwym powodem śmierci Brusa, był brak zrozumienia psiej komunikacji, brak poszanowania granic, brak poszanowania psa jako istoty czującej i myślącej. Co ważne, Brus jest buldogiem angielskim, któremu już z racji samej budowy trudno żyć. Przy takim układzie czaszki trudno oddychać i żyje się w bólu. Do tego miał sporą nadwagę, więc konieczny był regularny ruch, który z powodu problemów z oddychaniem jest dla Brusa wyzwaniem. Być może wiecie z autopsji, jak to jest żyć w bólu. Czy jesteście wtedy mili dla otoczenia, czy jednak wpływa to na Wasze relacje z ludźmi?
Aktualnie Brus ma się dobrze, ma wolę życia, chętnie chodzi na spacery i powoli traci nadmiarowe kilogramy. Ma swoich przyjaciół, swoje sprawy, nie ogląda się za siebie, nie rozpamiętuje. Patrzy w przyszłość i idzie do przodu. Do pełni szczęścia brakuje mu wirtualnych opiekunów, którzy zechcą towarzyszyć mu w tym nowym, lepszym życiu. Do czego z całego serca Was zachęcamy :)
Jeśli uważasz, że to, co robimy jest ważne, wybierz próg wsparcia i zostań naszym Patronem. Zostań częścią społeczności, dla której troska, poszanowanie, uważność i wolność - to filary życia z psem.
Duch Leona - Fundacja inna niż wszystkie.
Fundacja "Duch Leona"
Kontakt w sprawie adopcji: 607 94 11 97
Przelew: 81 1090 2792 0000 0001 2332 8499
BLIK: 607 941 197
PayPal: fundacja@duchleona.pl
IBAN: PL81 1090 2792 0000 0001 2332 8499 SWIFT:WBKPPLPP
Trwa ładowanie...