Pogoń za... sukcesem?

Patrzę, jak wszyscy codziennie gonią za jakimś nowym sukcesem.

nie dostrzegając, że największym dla nich dzisiaj jest to, 
że się obudzili. 

Że na głowę nie spadła im bomba 
a na przejściu samochody szczęśliwie się zatrzymały. 

Że trawa jest zielona a niebo błękitne. 
Że wokół jest pełno ludzi i zwierząt które można kochać. 

Że aby żyć wystarczy jeden dzień pracy w tygodniu 
a na złośliwym szefie świat się kończy. 

Że kredyty duszące gardło wzięli sami z własnej woli. 
Mogli być wolni i bogaci, woleli udawać bogatszych. 

Że wyścig, w którym startują nie ma linii mety. 
To bieg na wyczerpanie. 

Że świat jest zawsze taki jak myślimy że jest
- dlaczego myślimy tak kiepsko?

A Ty - za czym popędzisz jutro?
Czy to Cię zbliży do mety?

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...

Załaduj więcej komentarzy