Etyka w treningu z psem oraz o wyborze szkoleniowca
Etyka w treningu psów
W dobie tak dużej popularności i dostępności osób zajmujących się pracą z zachowaniami psów można czuć się zagubionym w różnorodności metod i zaleceń, które te osoby proponują. Internet również pełen jest często sprzecznych ze sobą porad i informacji. Jak więc odnaleźć się w tym świecie, skąd wiedzieć jak wybrać szkoleniowca czy też na jakich metodach treningowych się opierać ?
Na pewno będziemy chcieli widzieć oczekiwane efekty naszego zaangażowania w uczenie psów, mając przy tym pewność, że nie wpływa to negatywnie na ich dobrostan.
Zgodnie ze słowami dr Susan Friedman : „Effectiveness Is Not Enough” („Skuteczność to za mało”) analizując wybór metod szkoleniowych powinniśmy patrzeć na kwestie etyczne, nie tylko na ich efektywność.
W celu rozważań etyczności wybranych przez nas działań, możemy kierować się podejściem LIMA (least intrusive, minimally aversive), sugerowanymi przez dr Susan Friedman - czyli wybierać najmniej inwazyjną, minimalnie awersyjną strategię spośród zestawu humanitarnych i skutecznych taktyk, które mogą odnieść sukces w osiągnięciu celu szkolenia lub zmiany zachowania.
W zdecydowanej większości przypadków na pożądaną zmianę zachowania można wpłynąć poprzez skupienie się na środowisku zwierzęcia, dobrostanie fizycznym i psychicznym oraz poprzez wzmocnienia pozytywne czy zróżnicowane wzmocnienie alternatywnego zachowania (DRA), odwrażliwianie i przeciwwarunkowanie.
W podejściu proponowanym przez dr Friedman sprawdzamy zatem, które z działań, zaczynając od tych najmniej inwazyjnych (pierwsze zjazdy z drogi) będą wystarczające do zmiany zachowania psa. Jeśli zaopiekowanie się ogólnie pojętym dobrostanem psa, czyli zdrowiem, prawidłowym odżywieniem czy realizacja potrzeb gatunkowych okazują się niewystarczające do zmiany zachowania, sprawdzamy kolejny zjazd, czyli aranżacje środowiska – być może jesteśmy w stanie wprowadzić takie zmiany, żeby problemowe zachowanie się nie pojawiało? Jeśli i to podejście nie jest wystarczające do rozwiązania problemu, przechodzimy do pracy z użyciem wzmocnienia pozytywnego, i tak dalej. Unikamy jednak ostatnich zjazdów z drogi, które obejmują wygaszanie, karę i wzmocnienie negatywne, a na końcu także karę pozytywną.
Musimy też pamiętać o tym, że są określone zasady rządzące procesami uczenia się – aby je poznać musimy zdobywać wiedzę, która cały czas się zmienia. A żebyśmy mogli być jak najlepszym nauczycielem dla naszego psa, powinniśmy być na bieżąco z wiedzą o tym gatunku oraz o uczeniu się i zachowaniu. Rozumienie tego w jaki sposób psy się uczą, w jaki sposób się z nami komunikują i jakie mają potrzeby będzie niezwykle istotne dla ich dobrostanu. Jako, że pracując z psami nie jesteśmy w stanie ich zapytać o to jak się czują, jak odbierają współpracę z nami, to musimy nauczyć się bazować na obserwacji ich mowy ciała oraz nauczyć się ją interpretować, co pozwoli nam oceniać ich samopoczucie.
Mówiąc o etyce w treningu zwierząt nie sposób też nie wspomnieć o możliwości wyboru, która nie tylko działa jako wzmocnienie samo w sobie, a jej brak będzie miał negatywny wpływ na dobrostan psa, ale też może być niejako wyznacznikiem tego, jak pies czuje się podczas treningów. Jeśli nasz uczeń odmawia współpracy, to dla nas istotna informacja świadcząca o tym, że powinniśmy zdecydowanie przemyśleć to, jak wyglądają nasze treningi. Uwzględniając to, że w życiu współczesnych psów decydowanie o sobie w codziennych sytuacjach jest mocno ograniczane poprzez warunki w jakich żyjemy, często dyktowane bezpieczeństwem ich samych jak i otoczenia, to uczciwe będzie zwiększanie możliwości wyboru w sytuacjach, gdzie ten wybór dawać im możemy.
W jaki zatem sposób na podstawie tych informacji wybrać szkoleniowca dla siebie i swojego psa?
- Przede wszystkim szukaj osób, które w swojej pracy będą się kierowały wartościami, które zgodne są z Twoimi. Jeśli jakiekolwiek metody czy zalecenia wzbudzają Twoje wątpliwości – nie ignoruj tego. Porozmawiaj z trenerem / behawiorystą przedstawiając swoje obawy. Nigdy też nie stosuj metod, które uznajesz za szkodliwe czy nieetyczne. Pamiętaj, że dobrostan Twojego psa i Wasza relacja będą zależne od Twoich wyborów.
- Sprawdzaj czy dany specjalista jest na bieżąco z aktualną wiedzą – czy stale ją poszerza poprzez uczestniczenie w szkoleniach. Niestety zawód trenerów czy behawiorystów nie jest na tyle uregulowany w naszym kraju, aby jakiekolwiek normy zakładały kto może się określać tymi tytułami. Zatem nie wierz na słowo, ale weryfikuj wykształcenie danej osoby,
- Przejrzyj media społecznościowe czy stronę internetową danego szkoleniowca – poczytaj o czym pisze, co prezentuje na nagraniach, zastanów się czy ta osoba Cię przekonuje,
- Pamiętaj, że każdy pies to indywidualna jednostka, która ma własne predyspozycje czy doświadczenia. Nikt nie jest w stanie określić ile czasu może Wam zająć osiągnięcie pewnych celów, ani czy na 100% je osiągniecie. Każdy przypadek jest zupełnie wyjątkowy. Zatem nie wierzcie w obietnice „naprawy” psa w dwa tygodnie,
- Jeśli zależy Wam na uniknięciu trenera pracującego metodami awersyjnymi ( a wierzę, że tak właśnie jest), to bądźcie czujni na terminy takie jak: zbalansowane szkolenie, szkolenie metodami naturalnymi lub inne, pod którymi często ukrywa się właśnie stosowanie przymusu lub przemocy względem psów.
Trwa ładowanie...