Ilu tak naprawdę znasz migrantów?
Ukrainiec w Polsce, rozpoczął ważną akcję, a my chcemy posłać ją dalej!
„To niezwykle ważne. Potrzebujemy tych słów dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek. Nie tylko Ukraińcy, także i Polacy.”
A wszystko dzięki inspirującym słowom pisarki Renaty Lis:
„Bardzo lubię obecność Ukraińców w moim mieście, moim życiu. Lubię brzmienie Waszej mowy i Waszą tak bardzo niepolską emocjonalność w kontakcie, to wychodzenie poza schemat. Cenię Wasze niezliczone kompetencje, z których wszyscy na co dzień korzystamy, i Wasz wkład do wspólnej kasy. Cieszę się, że z nami jesteście. Jesteście mile widziani.”
Dołącz i Ty. Twój głos może dać komuś poczucie bezpieczeństwa.
“Mam przywilej znać wiele kobiet, które doświadczyły migracji i uchodźstwa.
To moje przyjaciółki! Od nich uczę się tego, jak trzymać głowę wysoko, jak walczyć o swoje, jak pozostać sobą! Nigdy w życiu nie dostałam tyle wsparcia od innych kobiet. Od nich uczę się nowych słów i zwrotów, które wzbogacają mój świat!” - Lidia, aktywistka
“Znam osobiście 9 osób. Z dwiema zaprzyjaźniłam się głęboko. Mieszkali u nas migranci
i mamy z mężem same dobre wspomnienia. Wzbogacają nas, poszerzają horyzonty. Nigdy nie żałuję, że miałam taką okazję. Żal mi, że oni muszą przeżywać tragedie.” - E.Z.
“Lubię obecność Ukraińców w Polsce, bo w naszym bardzo jednorodnym dotąd kraju, każda inność jest niezwykle ciekawa. Rozszerza moje horyzonty, uczy innego spojrzenia, pomaga przewartościować stare poglądy” - M.M.
Trwa ładowanie...