Marsz, marsz, marsz... tylko dokąd?

Obrazek posta

Państwo polskie Brauna toleruje i jest wobec niego bezradne, podobnie jak wobec Bąkiewicza i innych troglodytów. CZAS BRUNATNYCH. Felieton od Tomasza Lisa #106

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

Wiem, że ludzie nie lubią, gdy ktoś samemu sobie składa gratulacje, więc nie napiszę dziś,...
Marsz, marsz, marsz... tylko dokąd?
Na wojnie potrzebni są – co oczywiste – wojownicy, a nie układni grzeczni chłopcy z konser...