Ostatnie 5 godzin (słownie: PIĘĆ GODZIN) poświęciłem na tworzenie artykułu dla patronów.
Oczywiście nie zaimplementowano tutaj systemów podtrzymania sesji, więc próba przesłania gotowego artykułu skończyła się na wylogowaniu mnie.
Idę ochłonąć i opanować emocje. Jutro mam ważny wyjazd z łazikiem, a moja praca poszła na marne.
Dobrej nocy/dnia. Obyście mieli lepszy dzień/noc niż ja.
Trwa ładowanie...