„Rosja już tu jest”. 10 września przekonaliśmy się jednak i zobaczyliśmy na własne oczy, jak bardzo jest, ile jej jest i gdzie jest.

Obrazek posta

Felieton od Tomasza Lisa #114

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

Ku pokrzepieniu serc, ale nie po sienkiewiczowsku. Do tego z elementami trochę, a nawet sz...
„Rosja już tu jest”. 10 września przekonaliśmy się jednak i zobaczyliśmy na własne oczy, j...
Mamy polityczny Teatr Polski, w którym za bilety płacą wszyscy, a towar dostają za nie tyl...