Strach przed wojną

Obrazek posta

Tydzień temu nad Polską pojawiły się rosyjskie drony. Wielu z nas – właściwie niemal wszyscy – poczuło wtedy realność rosyjskiego zagrożenia. W tym samym czasie tuż za naszą granicą, na Białorusi, odbywały się wspólne manewry wojskowe Zapad. Granica została zamknięta na głucho – zarówno dla towarów, jak i dla ludzi. Ostatnie otwarte przejście graniczne Terespol–Brześć również zostało zamknięte. Tym samym zamknęliśmy je dla wszystkich – także dla tych, którzy na Białorusi są prześladowani, zaszczuwani, ranni i bezbronni.

Dla części z nich brama do Polski zatrzasnęła się już wiele miesięcy temu. Teraz została zamknięta również dla ostatnich wyjątków – dla osób z tzw. grup wrażliwych: kobiet w ciąży, dzieci bez opieki, osób chorych, rannych i starszych. Przez Terespol nie przejdzie już nikt. Nikt.

Fakt, że ci ludzie uciekają przed tymi samymi, których i my zaczęliśmy się bać, nie ma dla państwa żadnego znaczenia. Zamiast solidarności i pomocy w obliczu zagrożenia, które od tygodnia czujemy namacalnie także my, władza nakazuje nam obojętność i milczenie.

Nie zgadzamy się na to. W lasach wciąż są ludzie. Teraz – już tylko ci najbiedniejsi, bo nie istnieje żadna inna droga. Niesiemy im codziennie podstawową pomoc humanitarną, każdemu, kto się do nas zwróci. I tylko dzięki Wam wciąż jest to możliwe. 💚

🌿 Możecie wspierać nasze działania!
Nasze konto w Nest Banku 
51253000082012108090120001

Zobacz również

Jesteśmy w Biesenthal pod Berlinem!
Zaginiony
Odmowy prawa do azylu

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...