Jacek Bury rzuca Polskę 2050. „Poszło o jedno nazwisko”

Obrazek posta

Były senator, który jeszcze niedawno był często pytany, czy będzie kandydował na prezydenta Lublina, odchodzi z Polski 2050. Jacek Bury mówi nam, że stracił cierpliwość i nie tak się umawiał z Szymonem Hołownią. Zdradzamy kulisy tej sprawy.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
lublin polityka polska 2050 jacek bury jawny lublin

Zobacz również

Ich troje, a nawet czworo. Wybory w lubelskiej KO
Wygrała bez walki. Żona prezydenta Żuka zostaje w Muzeum Narodowym
Proces o krzyż. Wojewoda lubelski przed sądem, a doniósł radny PiS