Podczas ostatniego pobytu w Polsce usłyszałam dwie rzeczy, które zostaną ze mną na długo. Nie były wielkie. Nie były spektakularne. Ale były prawdziwe. Obie powiedziały kobiety. Nieznajome. Obie zatrzymały się tylko po to, by… powiedzieć coś o moim wyglądzie. A raczej — o kolorze, który niosłam. I nie chodziło o „ładną stylizację”. Chodziło o coś, co wydarzyło się między nami. Jakby kolor zrobił pierwszy krok. Jakby coś się rozluźniło w powietrzu. Jakby to właśnie kolor otworzył pole. Brzmi dziwnie? Może. Ale ci, którzy czują energię, będą wiedzieli, o czym mówię. 🔸 Całą historię — i co naprawdę się tam wydarzyło — opisałam w poście dla Patronów. Tam, gdzie mogę mówić głębiej. 📡 Jeśli temat koloru jako częstotliwości pola Cię przyciąga – zapraszam cię do POLA dla Patronów.
Czy KOLOR może otworzyć POLE?
Tylko dla patronów!
·
0
·
24.10.2025
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się