Potęga zasady ,,less is more"
Dlaczego zasada ,,less is more" jest podstawą klasy i jakości?
Dlaczego warto się uczyć, nabywać umiejętność robienia mniej z wyglądem i osiągania dzięki temu extra efektów?
Dlatego, że to prowadzi do sukcesu w wyglądzie przy zmniejszonych nakładach i w ogóle daje jakąkolwiek szansę na mistrzostwo.
Przyjrzyjmy się tej zasadzie troche bliżej, a także temu, skąd mam prawo o niej mówić.
W każdej dziedzinie życia mamy tak zwane podstawy, jak i kolejne poziomy zaangażowania. ale podstawy są niezwykle istotne. jesli nie zrozumiemy jak dodawać, nie poradzimy sobie w robieniu budżetu domowego i firmowego - i tak właśnie dalej. to wiemy.
Z wyglądem jest dokładnie tak samo.
Są tutaj podstawy i to w kilku przestrzeniach tego wygladu: kolorach, krojach, fryzurze, makijażu. Odkrycie na wszystkich płaszczyznach swoje super korzystnego ABC, które totalnie nam służy i spełnia nasze oczekiwania - daje możliwość tworzenia wizerunku w bardzo dobrej wersji, ale i ekonomicznej energetycznie, czasowo jak i finansowo. I to jest moja specjalizacja.
Ciężkie odsłony, robiłam przez lata. Sama byłam ich reprezentantką, ale w pewnym momencie byłam umordowana takim stylem życia. to w ogóle nie dawało poczucia luksusu, a gonitwy przestraszonej dziewczynki za wytycznymi jakichs zewnętrznych autorytetów.
1. Gdy dokładasz kolejne klocki, a znasz już bardzo dobre zasady to nawet, jeśli w stylizacji będzie dużo elementów, będzie ona wyglądać harmonijnie, więc z klasą.
2. Natomiast jeśli nie nauczysz się osiągania extra dobrego rezultatu w minimalu, to znaczy, że prawdopodobnie nie znasz podstaw i dokładanie kolejnych klocków, może budować coraz większy chaos i nadal brak pięknego efektu.
Less is more, nie jest stylem dla każdego, ale zrozumienie jego sensu, tak.
Trwa ładowanie...