Za nami wszystkie pokazy spektaklu „Gesty oporu”

Obrazek posta

🔥 Za nami wszystkie zaplanowane pokazy „Gestów oporu”. Dziękujemy za udział w każdym z pięciu z nich! Cieszymy się, że spektakl był okazją do wzruszeń i przynajmniej krótkiego zatrzymania.

Mimo że „Gesty oporu” z perspektywy publiczności mogą się wydawać małym wydarzeniem, to stoi za nimi dosyć złożony proces, w który było zaangażowanych wiele osób. Dlatego czas na podziękowania!

Pomysł pojawił się w zeszłym roku i był rozwijany przez Doriana W. Widawskiego i Adama Durjasza. Na wczesnym etapie realizacji dołączyła Agata Koszulińska i Anna Bolewska. Tak zawiązał się zespół, który przeprowadził wywiady, a one stały się fundamentem spektaklu — kadrami fotografii, słowami scenariusza i tytułowymi gestami.

❤️‍🔥 Dziękujemy, że doświadczeniami swojego oporu podzieliły i podzielili się z nami Julia Celejewska, Marek Kossakowski, Przemysław Mitka, Grażyna Obidzińska, Stanisław Sieniawski, Igor Szarafin, „Wera” i Gabriela Wilczyńska. To właśnie dzięki tym osobom mogliśmy opowiedzieć o historiach między 1968 a 2025 rokiem, zarówno o gestach demonstracyjnych i widzialnych, jak i tych bardziej kameralnych i indywidualnych. Cieszymy się, że spotkaliśmy się ponownie w czasie pokazów!

Do pracy nad opowieściami o oporze dołączyła Justyna Stasiowska, która opracowała sound design spektaklu, a także była naszą pierwszą widzką — uważną, wspierającą i krytyczną. W ostatnich tygodniach zespół uzupełnił Sebastian Klim, dla którego dotychczasowe doświadczenia pracy w kameralnych przestrzeniach były większe niż to, do czego zaprosiliśmy w Domu Sztuki 🙂

🏆 Mimo że „Gesty oporu” są kameralną produkcją i powstawały w niewielkim miejscu, praca nie byłaby tak komfortowa, gdyby nie Aleksandra Czapla, która prowadziła produkcyjnie ten proces od początku, i Helena Łomnicka, która błyskawicznie ten proces przejęła. Nasze działania na kolejny komunikacyjny poziom wyniosła Pamela Adamik, a Marta Palińska spięła to wszystko w skoordynowaną całość. I gdy widoczna część pracy dobiega ku końcowi, to w tle dzieją się rozliczenia.

Na koniec dziękujemy Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, który powierzył nam produkcję spektaklu, mimo że nie jesteśmy organizacją teatralną. Można przecież było uznać, że metody performatywne, które przenikają wiele z naszych działań, to jednak za mało. Dziękujemy za to zaufanie! Wygląda na to, że cel tegorocznego konkursu — spektakle możliwe do zaadaptowania w przestrzeniach pozateatralnych — dowieźliśmy w 200% 😇

Cieszymy się, że dwa pokazy odbyły się w Ośrodek Kultury Ochoty OKO. Z perspektywy organizacji działającej na Grochowie nieczęsto możemy spotkać się z tego typu otwartością w ramach lokalnych instytucji. Naprawdę to doceniamy! Dziękujemy też Czas Kultury. Patronat tego czasopisma jest dosyć szczególny — to właśnie tam znajdziecie jedyny polski tekst o „Motus Mori: Museum”. Ta instalacja ruchowa była jedną z inspiracji przy pracy nad „Gestami oporu”.

Obecnie nie są zaplanowane dalsze pokazy. Myślimy i pracujemy nad tym, ale realia eksploatacji spektaklu przez nieteatralną organizację nie są zbyt optymistyczne.

Sztuka 📸

Zobacz również

Dom Sztuki rozwija się dalej! Trwa u nas remont
Przestań scrollować i szukać prezentu
Dom Sztuki z nagrodą S3KTOR

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...