Avatar użytkownika

Polka na pustyni

31
patronów
1 090 
miesięcznie
31
patronów
1 090 zł
miesięcznie

Progi wsparcia

10 zł miesięcznie
Na Patronite stawiam na przyjacielską relację, zatem:

- Dodam Cię do “bliskich znajomych” na Instagramie. Znajdziesz tam dodatkowe treści, ranty i pogadanki na najróżniejsze tematy (a wszystko jeszcze bardziej bez cenzury)
- Dołączysz do zamkniętego czatu na Instagramie tylko dla Patronek – rozmawiamy o wszystkim i o niczym (atmosfera jest świetna i wiele dziewczyn poznało się na żywo!)
- Dam Ci dostęp do arabskiej playlisty na Spotify, gdzie regularnie dodaję specjalnie wyselekcjonowane utwory

Bonus!
Raz na 6 miesięcy organizuję konkurs, w którym do wygrania są drobiazgi związane ze światem arabskim. Była już kaszmirowa pashmina, naszyjnik z Algierii, ręcznie zdobione miseczki i sudańska kawa.
25 zł miesięcznie
Satysfakcjonuje Cię to, co oferuję w poprzednim progu, ale jednak chcesz okazać jeszcze więcej wsparcia? Nawet nie wiesz, ile dodaje mi to motywacji do działania!
100 zł miesięcznie
Wybierz 100 zł
10 dostępnych miejsc
Poznajemy się bliżej!

- Masz ochotę na rozmowę przez telefon lub wymianę maili? Możemy porozmawiać o wszystkim i o niczym, ale też o konkretach – interesują Cię tematy religijne, związek międzykulturowy lub podróże po krajach muzułmańskich?
- Jeśli tylko zechcesz, dodam Twój nick/imię/nazwisko do stopki bloga z podziękowaniami dla Patronek - bo też mam za co dziękować, jeśli decydujesz się udzielać mi tak dużego wsparcia!
150 zł miesięcznie
Wybierz 150 zł
2 dostępne miejsca
Chciałabym umieć wyrazić słowami, jak bardzo jestem Ci wdzięczna, ale nie potrafię…

…dlatego raz na pół roku wyślę Ci wyjątkowy drobiazg - może będzie to ręcznie wyrabiana przez Amazigh podkładka, albo bransoletka kupiona na arabskim targu?

P.S. Nie obiecuję, ale tak się złożyło, że kilkakrotnie spotkałam się z każdą z Patronek z tego progu – po prostu zaiskrzyło!

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Polka na pustyni w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Edukuję na temat kultury muzułmańskiej, walczę ze stereotypami i przybliżam zagadnienia, które w mediach są wypaczane — oswoję Cię ze światem, który tylko pozornie wydaje się tak inny od naszego.

Salam!

Salam, czyli „pokój”, to pozdrowienie używane w krajach muzułmańskich. Skoro tutaj jesteś, zakładam, że interesuje Cię ta tematyka. Jeżeli moja działalność i wyznawane wartości są bliskie Twojemu sercu, Twoje wsparcie będzie dla mnie bezcenne!

Kim jestem?

Nazywam się Lena Khalid i jestem muzułmanką - i często tylko do tego sprowadzają mnie inni. Tymczasem ja pokazuję, że można wyznawać islam, a równocześnie być wykształconą, silną, tolerancyjną i otwartą na świat feministką.

Jestem ceniącą prywatność introwertyczką i matką tunezyjskiego kota, który był już w 9 krajach. Pasjami kocham czytać książki, a obecnie pracuje nad własną.
Dotychczas mieszkałam w Tunezji, Saharze Zachodniej i Maroku, a obecnie centrum mojego życia znajduje się w szwajcarskiej Genewie.

Czym się zajmuję?

Od 2017 roku tworzę jeden z największych w polskim Internecie profili i blogów nawiązujących do tematyki muzułmańskiej, które pokazują to, czego nie znajdziesz w telewizji i na poczytnych portalach internetowych.

Wraz ze swoją społecznością na Instagramie i blogu odkrywam kulturę krajów arabskich i tajniki islamu, pokazując, jak ten świat wygląda od środka. Odczarowuję inność i przybliżam to, co wydaje się odległe.   

Dowiesz się ode mnie między innymi:

Dlaczego to robię?

Mogę wściekać się z powodu dezinformacji dotyczącej islamu i dyskryminacji z jaką spotykają się muzułmanie w naszym kraju. Mogę także zrobić coś, by im przeciwdziałać – i właśnie taką opcję wybieram.
Nie pozwolę sprowadzić się do roli uciśnionej, pozbawionej własnej woli naiwnej kobiety w chuście na głowie, jak często przedstawia się nas w mediach. Zamiast tego przyjmuję proaktywną postawę i tworzę przestrzeń, w której każda osoba może zobaczyć świat islamu oczami kobiety wyznającej tę religię.

Co jest dla mnie ważne?

  • Sahara Zachodnia i prawa człowieka

Prawa człowieka to moja pasja, a są dla mnie szczególnie ważne, odkąd byłam świadkinią ich łamania mieszkając w okupowanej przez Maroko Saharze Zachodniej. Od tamtej pory działam aktywistycznie na rzecz Saharyjczyków. Uczestniczyłam w Radzie Praw Człowieka ONZ, odwiedziłam obozy dla uchodźców Sahrawi i wspieram ich regularnie angażując się w akcje organizowane przez przedstawicielstwo saharyjskiego rządu przy ONZ w Genewie.
Sahara Zachodnia stała się dla mnie niemal drugą ojczyzną, a jej kultura niezmiennie mnie fascynuje. W końcu jest to miejsce, w którym po rozwodzie cały majątek przypada kobiecie, a jej status wzrasta z każdym kolejnym rozstaniem, które wieńczy impreza rozwodowa. We współpracy z Wydawnictwem Poznańskim piszę swoją pierwszą książkę właśnie o Saharze Zachodniej.

  • Zdrowie psychiczne

Mieszkanie w Saharze Zachodniej przypłaciłam zapadnięciem na zespół stresu pourazowego, zdiagnozowano u mnie także depresję. Dążę do normalizacji chorób psychicznych, bez oporów opowiadam o terapii i dzielę się swoimi doświadczeniami. 

  • Kobieca tematyka

Nie jestem fanką miłosnych poradników, o czym pisałam w artykule dla heroine.pl. Kobieca tematyka oznacza dla mnie feminatywy, obnażanie podwójnych standardów, wytykanie mizoginii, rozmowy o antykoncepcji i bezpieczeństwie, a także bezkompromisowe wspieranie idei pro-choice. Zawsze wspieram inne kobiety w ich wyborach. Niektórzy mogą nazywać to siostrzeństwem. Dla mnie to logika.

  • Tolerancja

Mogę nie rozumieć, ale zawsze szanuję – tym prostym zdaniem właśnie kieruję się w życiu. Aktywnie wspieram osoby ze społeczności LGBT+ w dążeniu do pełni praw. Słucham osób pochodzących z innych kultur i o innym kolorze skóry, by jak najlepiej je zrozumieć. Staram się budować mosty i udowadniać, że mniejszości mogą więcej, gdy się jednoczą.

Dlaczego Patronite?

Nie lubię monetyzacji, za to bardzo cenię relacje i mam nadzieję, że Patronite pozwoli mi pogłębić te, które już nawiązałam poprzez swoje platformy. Autentyczność i szczerość to dla mnie podstawowe wartości, dlatego jest to szansa na dostarczanie treści praktycznie bez reklam. Uniezależniając się od współprac, rezygnuję z możliwości zarabiania na pracy, którą wkładam w tworzenie swoich treści.

Każde wsparcie stanowi cudowny gest, jest sygnałem, że cenisz moją działalność i dodaje motywacji, by robić więcej. Oznacza komfort w przygotowywaniu kolejnych tekstów na bloga i relacji na Instagramie, a także pozwoli skupić się na pisaniu książki bez wyrzutów sumienia. Bez względu na poziom wsparcia, przyczyniasz się do istnienia Polki na pustyni i wspierasz moją pracę na rzecz przybliżania tematów, których nigdzie indziej nie znajdziesz. Z góry Ci dziękuję 🧡

 

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Polka na pustyni już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Maja Owczarek
Maja Owczarek
10 zł
Julia Magdalena Sikorska
Julia Magdalena Sikorska
150 zł
Laura Kwoczała - Alsubaih
Laura Kwoczała - Alsubaih
10 zł
Martyna Siwka
Martyna Siwka
10 zł
Klementyna
Klementyna
25 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.