Cześć!
Nazywam się Anna Bąk i jestem aktywistką oraz artystką. Działam od dobrych kilku lat, zarówno na rzecz równego społeczeństwa, jak i sztuki.
Wkładam w to całe swoje serce. Wiem, że nie jestem w stanie zmienić całego świata, ale jeżeli uda mi się zmienić świat jednej osobie, to już to będzie dla mnie dużo! A przede wszystkim to będzie dużo dla tej osoby!
Ale od początku: czym się konkretnie zajmuję?
Moim głównym obszarem jest ten dotyczący praw kobiet. Bo sama jestem kobietą i walczę o swoje. Nie o przywileje, o prawa.
Czynnie uczestniczę w Strajkach Kobiet, Manifach, akcjach solidarnościowych z kobietami skrzywdzonymi przez wymiar sprawiedliwości itd.
Manifa 2019
Przemarsz podczas imienin ulicy św. Marcin z okazji 100-lecia uzyskania praw wyborczych w Polsce przez kobiety
Czarny Protest w Gnieźnie
Wydarzenie w ramach solidarności ofiarą niesprawiedliwego wyroku
Zainteresowałam się także sytuacją, która ma miejsce już od kilku lat pod szpitalem przy Polnej w Poznaniu, gdzie co miesiąc odbywa się "Różaniec ekspiacyjny za grzech aborcji". Jest to nic innego jak psychiczny terror pacjentek tego szpitala i zakłócanie spokoju mieszkańcom kamienicy znajdującej się vis a vis szpitala. Postanowiłam w tej sytuacji zorganizować pierwszą pikietę solidarnościową z osobami, które przeszły zabieg aborcji ze względu zagrożenia zdrowia bądź życia bądź które poroniły.
Artykuły:
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,25536353,nie-jestes-sama-pikieta-dla-kobiet-po-zabiegu-aborcji-pod.html
https://gloswielkopolski.pl/pikietujac-wspierali-kobiety-ktore-dokonaly-aborcji-przed-szpitalem-na-polnej-w-poznaniu-zebralo-sie-kilkanascie-osob-zdjecia/ar/c1-14673297
Coraz więcej osób zainteresowało się tematem Polnej, co mnie bardzo ucieszyło! W międzyczasie pozbieraliśmy podpisy wśród mieszkańców, którzy niemalże wyrywali nam karty do podpisów, bo są już zmęczeni tymi "modlitwami".
Jednak pomimo petycji od mieszkańców, interwencji partii Razem i dyrekcji szpitala, to modlitwy pod szpitalem trwają do dzisiaj.
Doszło do kuriozalnej sytuacji, gdzie mając LEGALNE zgromadzenie, zostałyśmy wyrugowane przez działaczy Fundacji Pro – Prawo do Życia, którzy byli tam NIELEGALNIE (nie mieli zgłoszonego wydarzenia). Pomimo prośby organizatorki o interwencję policji w sprawie zakłócania LEGALNEGO zgromadzenia, policja zbagatelizowała te prośby i chroniła NIELEGALNE zgromadzenie. Dokonując obywatelskiej interwencji jaką była próba przerwania NIELEGALNEGO zgromadzenia, kilku policjantów mi to uniemożliwiło, odciągając mnie od grupki osób przebywającej nielegalnie pod szpitalem. Bez podania podstawy prawnej i nie podając swoich danych, policjanci usiłowali mnie wylegitymować, co ostatecznie skończyło się moim nieuzasadnionym zatrzymaniem i przetrzymywaniem na komisariacie kilka godzin, nie dopuszczając do mnie prawnika.
https://www.youtube.com/watch?v=IABvWwPRJCI
https://www.youtube.com/watch?v=0pw-P9U3vRk
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,26318608,antyaborcjonisci-wtargneli-na-teren-szpitala-w-poznaniu-ale.html
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-protest-antyaborcyjny-w-poznaniu-zatrzymano-kontrmanifestant,nId,4741647
https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-poznan-zatrzymano-dzialaczke-partii-razem,nId,4741615
Sąd odpowiedział na moje zażalenie w związku z tym zatrzymaniem i wydał postanowienie, że moje zatrzymanie było NIEPRAWIDŁOWE ze względu na rażące naruszenie art. 46 § 4 KPSW.
https://www.facebook.com/kretkowskak/photos/a.454312751379593/2282587415218775/
Co do innych inicjatyw to byłam m.in. współorganizatorką I Marszu Równości w Gnieźnie, gdzie również odpowiadałam za całą oprawę wizualną i graficzną. Od naklejek i pinów, po korony (także kolor balonów wybierałam, by pasował do identyfikacji i tutaj pragnę pozdrowić kolegę Piotra M. :D)
Uczestnictwo w marszu na rzecz praw zwierząt
I wiele, wiele innych inicjatyw.
Z wykształcenia jestem magisterką sztuki i specjalizuję się projektowaniem graficznym. Na chwilę obecną udało mi się zorganizować 2 samodzielne wystawy i byłam uczestniczką kilku zbiorowych wystaw. Komentuję za pomocą maksymalnej prostoty otaczającą mnie rzeczywistość. Moje plakaty potrafią wywołać u różnych osób skrajne emocje: od rozbawienia z powodu przedstawienia prozaicznej rzeczy poprzez odniesienie do symboliki, po smutek i wściekłość z powodu dobitnego pokazania stanu rzeczywistego.
Zrobiłam całe mnóstwo prac artystycznych i komercyjnych. Nadal tworzę różne rzeczy i nie przestaję. Jest to moja pasja, której nie chcę porzucić.
Komentarz dotyczący działań środowisk anti-choice
Komentarz dotyczący programu edukacji seksualnej "W stronę dojrzałości"
Grafika na wydarzenie dotyczące haniebnego wyroku w Gnieźnie
Komentarz dotyczący ataku na prezydenta Adamowicza i całego hejtu wokół WOŚP
...i wiele innych grafik.
Moje grafiki można sobie bez problemu pobrać, wydrukować i np. przyjść z jedną z nich na demonstrację (co ludzie zresztą czynią :)).
Mnóstwo grafik tworzę pro publico bono i nie biorę za to żadnych pieniędzy.
Jeżeli podoba Ci się to, co robię i tworzę, to wesprzyj moją działalność!
