Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Ale jak to? – blog Adama Adamczyka w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyIstnieje teoria, że jeśli ktoś kiedyś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat, to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że już dawno tak się stało.
~Douglas Adams
Osobiście uważam, że świat jest zdecydowanie zbyt interesujący, żeby nie być wścibskim i nie zadawać mu krępujących pytań. Pomyśl o tych wszystkich egzotycznie brzmiących koncepcjach, wynalazkach, paradoksach, obiektach i procesach. A to tylko parmezan na powierzchni pizzy otaczającej nas rzeczywistości.
Nie wiem jak Ty, ale ja marzę o jej ugryzieniu. Jasne, zdaję sobie sprawę z jej nieprawdopodobnej wielkości i wiem, że nie starczy mi życia na dokończenie nawet jednego kawałka. Mimo wszystko i tak będę próbował! A ponieważ pizzę najlepiej pochłaniać w dobrym towarzystwie, zapraszam Cię do stołu.
Będzie fajnie. Sprawdzimy, jak długo może trwać czkawka, czy można zobaczyć pojedynczy foton, jak zabijają ruchome paski, ile waży (fizycznie) cały internet, czy dobra impreza może wywołać trzęsienie ziemi, dlaczego inżynierowie NASA uwielbiają trytytki i oczywiście, czy zebra jest biała w czarne paski, czy biała w czarne?
No hej. Nazywam się Adam Adamczyk i od kilkunastu lat piszę sobie o nauce. Przez większość czasu robiłem to w ramach Kwantowo.pl, gdzie opublikowałem blisko osiemset felietonów, recenzji, wywiadów oraz artykułów popularnonaukowych. Niestety w końcu dopadł mnie demon wypalenia i pod koniec 2024 roku zdecydowałem się na radykalną zmianę dotychczasowej formuły swojej działalności.
Tak narodził się mój drugi blog pod adresem Alejakto.pl. Miejsce, gdzie nie obowiązuje dress code i w swobodnej atmosferze dzielę się tym, co mnie akurat zaintryguje. Tak po prostu. Bez skrępowania, nadęcia i zbędnego formalizmu, za to z abstrakcyjnym humorem, paskudnymi ilustracjami oraz lekką nutką (auto)złośliwości.
Nie uwierzysz, ale pisanie o nauce jest kompletnie nieopłacalne. Na pewno nie, jeżeli chcesz to robić z czystym sumieniem, bez sprzedawania duszy komercyjnym portalom, rzucania niedorzecznymi clickbaitami, chowania treści za paywallem lub reklamowania kwantowych kamieni otwierających czakry (tak, dostaję takie propozycje). Dlatego przez ponad dekadę regularnej działalności, ani przez moment nie byłem w stanie się z niej utrzymać. Podczas gdy redaktor jakiegoś dużego serwisu dostaje pensje za przepisywanie kolejnego newsa o zabójczej asteroidzie, ja pracuję nad tekstami w "wolnym" czasie, testując swoją wytrzymałość na brak snu i cierpliwość rodziny.
Jeśli więc lubisz to, co robię, możesz pomóc mi robić tego więcej. Każda złotówka na Patronite to mniej czasu na martwienie się o rachunki, a więcej na szperanie w książkach i pisanie w taki sposób, żeby miało to ręce, nogi i trochę śmiechu po drodze.
Zatem, jeśli chcesz dorzucić się do popularyzacji nauki (albo po prostu chcesz postawić mi kawę, a bardzo lubię kawę), serdecznie dziękuję. No i zapraszam na pokład. 🚀
Wesprzyj działalność Autora Ale jak to? – blog Adama Adamczyka już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.