Fundacja „Zwierzęta Eulalii” jest położona w przepięknym krajobrazie rzeki Krutyni. Została powołana do życia przez Eulalię w 1998 r. W tej chwili zajmuje się pomocą poszkodowanym zwierzętom i ratowaniem ich przed oddaniem do rzeźni.
Fundacja opiekuje się ponad setką zwierząt – końmi, psami, świniami, kurami, kotami, osłami, kucykami, bocianami. Skupia się również na wykupywaniu koni przeznaczonych do rzeźni. Praktycznie wszystkie zwierzęta, które trafiły do naszej fundacji, doznały okrutnego losu z rąk człowieka. Tu odnajdują spokój i bezpieczeństwo. Większość z nich zostanie z nami już na zawsze.
W ramach działań charytatywnych prowadzona jest od lat nieodpłatna hipoterapia dla dzieci z porażeniem mózgowym, spotkania i jazda konna dla dzieci z domów dziecka, pensjonariuszy domów opieki i pomocy społecznej oraz dla osób niepełnosprawnych – dzieci i dorosłych.
Opieka nad setką zwierząt i 20-hektarowym gospodarstwem, to nie tylko ogromne nakłady finansowe ale też ciężka praca od świtu do nocy. Dając opiekę i schronienie skrzywdzonym zwierzętom sami wielokrotnie stawaliśmy przed wyzwaniem przetrwania.
Aby zdobyć fundusze na działalność Fundacji, zapraszamy do swojego gospodarstwa gości. Na terenie fundacji funkcjonuje całoroczny ośrodek, gdzie jest możliwość wynajęcia pokoi i apartamentów, z wyżywieniem. Dla każdego szukającego spokojnego miejsca do wyciszenia się mamy doskonałe propozycje - świeże powietrze, bliskość zwierząt i natury. Dla szukających wrażeń oferujemy nasze specjalności - przejażdżki konne i na kucykach, przejażdżki po lesie, kuligi, spływy kajakowe, podglądanie ptaków, poszukiwanie tropów snujących się w zagajnikach łosi, jeleni i saren. Organizujemy również wycieczki, imprezy plenerowe, szkolenia firmowe, obozy konne.
Do tej pory udawało nam utrzymywać się dzięki obecności gości, szczególnie gości zagranicznych. Niestety od momentu kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, coraz mniej osób jest zainteresowanych podróżami na Mazury, czyli na wschód. Środki przekazywane przez darczyńców nie wystarczają na pokrycie kosztów prowadzenia gospodarstwa i utrzymania zwierząt. Dlatego chcielibyśmy zgromadzić wokół siebie grono osób, którym los zwierząt jest bliski, a których wsparcie zabezpieczy naszą przyszłość i pozwoli nam nie tylko funkcjonować, ale też rozwijać swoją działalność, bez stresu.
Na szczęście wolontariusze dają nam ogromne wsparcie. Jak tylko pozwolą nam możliwości finansowe, stajnię dla koni, która wciąż jest w trakcie remontu, wyposażymy w część socjalną: komfortowy pokój, kuchnię i łazienkę dla tych, którzy chcą nam pomagać. Planujemy także zagospodarowanie terenu wokół budynku stajni, aby stworzyć jeszcze lepsze warunki do opieki nad naszymi końmi.
Chcemy aby nasza fundacja była nie tylko miejscem, z którego płynie ogromna empatia dla zwierząt. Inspirujemy do dobrego, zdrowego życia w zgodzie z naturą i ze zrównoważonym wykorzystaniem jej potencjału.
Warunki mamy świetne, podopiecznych przepełnionych wdzięcznością i miłością. Potrzeba nam jedynie Was, ludzi o wielkim sercu, którzy swoimi działaniami i obecnością, dadzą nam choćby symboliczne wsparcie!
Zapraszamy do naszej galerii
