Znacie mnie z Instagramu, gdzie publikuję pod nickiem być wysoko wrażliwą, zanim zajęłam się na poważnie wysoką wrażliwością, chciałam żyć z pisania książek. Poczułam, że po ogromnej pracy jaką wykonałam na terapii, potrzebuję odpocząć - wrócić do swoich marzeń - pisania. Pracuję nad książką i powrotem do blogowania - fascynujące jest to, że zanim urodziłam synka, wiedziałam kim jestem, a po porodzie żyję tylko w mamo byciu.
Nie jestem pewna czy, chcę wrócić do pracy w biurze, bo dzieciństwo Jerzego, jest dla mnie najważniejsze. Próbuję swoich sił w sprzedaży produktów cyfrowych mojego autorstwa na Instagramie. Ale chciałabym stanąć na nogi, także finansowo, dlatego pomyślałam o tym miejscu. Jeśli lubisz mnie czytać, czasem o banałach, czasem poważnych sprawach, a czasem o zwykłym życiu, zapraszam.
Jestem filologiem polskim i literaturoznawcą, kocham książki, szczególnie opowiadania. Nie będę ich wszystkich wymieniać, bo nie wystarczyło by miejsca. Moją ukochaną lektura to: "Nad Niemnem". Od wielu lat interesuje mnie drugi człowiek i wszystko, co z nim związane, dlatego postanowiłam w końcu spełniać to marzenie i zacząć studia psychologiczne i zostać psychoterapeutką.
Jestem osobą niepełnosprawną, choruje na Mpd, ale nigdy nie chciałam być zależna od nikogo. Choroba mnie nie zatrzymała, a raczej ukształtowała, nigdy się nie poddaje, ale żyje w swoim tempie.
