Kintsugi Project
Progi wsparcia
Razem stwórzmy coś, co naprawdę ma znaczenie. Każdy, kto weźmie udział w tym projekcie, staje po stronie dzieci, po stronie sprawiedliwości. Każda pomoc się liczy — niezależnie od tego, czy to 5 zł, 50 zł, czy większa kwota. Każda złotówka to krok ku zmianie i ku lepszej rzeczywistości, w której dzieci są bezpieczne.
Dlatego zapraszam Cię do wspólnego działania. Twoje wsparcie — niezależnie od kwoty — pozwoli na:
Nagrywanie podcastów, które docierają do serc i umysłów,
Wypożyczenie sprzętu, wynajem przestrzeni do nagrań oraz opłacenie montażu,
Zatrudnienie osób, które pomagają w tworzeniu treści, edukacji i promocji,
Pokrycie wszelkich niezbędnych kosztów produkcji.
Jeśli czujesz, że to, co robię, ma sens, możesz pomóc. Każda wpłacona kwota na Kintsugi Project ma moc. Może to właśnie Twoja pomoże nam zrobić krok naprzód.
Nie ma progów, jest „minimalna wpłata”. Możesz wpłacić tyle, ile czujesz i ile możesz. To Twój wybór, ale przede wszystkim Twoje wsparcie będzie częścią tej ważnej zmiany.
Twoje wsparcie pomaga budować przestrzeń, w której temat przemocy seksualnej przestaje być tematem tabu. To krok w stronę zmiany świadomości społecznej, której tak bardzo potrzebujemy.
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kintsugi Project w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyKintsugi Project to inicjatywa, która zrodziła się z potrzeby opowiadania historii o traumie — ale też o tym, co może przyjść po niej. Nazwa projektu nawiązuje do japońskiej sztuki naprawiania ceramiki za pomocą złota. W Kintsugi pęknięcia nie są ukrywane. Przeciwnie — stają się częścią historii przedmiotu, symbolem tego, że to, co pękło, wciąż może być piękne i ważne.
Dla mnie to metafora życia po doświadczeniu przemocy seksualnej. Można żyć z tym, co nas kiedyś rozbiło. Można nadać sens temu, co wydarzyło się wbrew naszej woli. Można zamienić doświadczenie krzywdy w coś, co ma znaczenie dla innych.
Celem Kintsugi Project jest przede wszystkim uświadamianie, że przemoc seksualna wobec dzieci to nie temat wstydliwy. To nie problem marginesu. To dramat, który dzieje się w rodzinach, szkołach, sąsiedztwie. Może dotknąć każdego dziecka. A system, który powinien pomagać, często jest rozproszony, niewydolny i chaotyczny.
Dlatego Kintsugi Project to coś więcej niż opowieść o traumie. To projekt, który buduje przestrzeń, w której osoby dotknięte przemocą mogą mówić o swoich doświadczeniach bez lęku przed osądem czy milczeniem otoczenia. To też walka o stworzenie w Polsce systemu pomocy, który będzie dostępny od ręki, profesjonalny i dobrze finansowany. Bez konieczności wielokrotnego opowiadania traumatycznych historii, bez miesięcy oczekiwania, bez ograniczeń związanych z miejscem zamieszkania czy statusem materialnym.
Trzeba edukować — nie tylko dzieci i młodzież, ale także dorosłych: nauczycieli, lekarzy, policjantów, sędziów, terapeutów, pracowników socjalnych. Należy zmieniać sposób myślenia i działania, budować świadomość i wrażliwość. Mamy wiedzę o traumie — powstało wiele publikacji na ten temat. Wiemy, jak ją leczyć, zarówno terapeutycznie, jak i farmakologicznie. Mamy także informacje o tym, jak zapobiegać wtórnej wiktymizacji przez sam system — istnieją raporty i badania. Czas, by tę wiedzę wdrożyć w życie.
Tworzę ten projekt nie tylko po to, by rozliczyć się z przeszłością. Chcę wyjść z poczucia bycia ofiarą. Chcę z mojej własnej traumy uczynić coś, co ma jakieś głębsze znaczenie. Knitsugi ma być projektem dla tych, którzy nie mają siły mówić. Dla tych, których głos jest niesłyszalny. Jest też projektem dla tych, którzy chcą usłyszeć i nauczyć się słuchać.
Wszystko sprowadza się do jednego pytania: po której stronie staniemy? Będziemy milczeć, bo to niewygodne? Powtarzać fałszywe przekonania o wstydzie, konfabulacji, o tym, że dzieci powinny zapomnieć? Czy odważymy się powiedzieć: „dość”?
Kintsugi Project to moja odpowiedź na to pytanie.
Jeśli czujesz, że to jest temat, którego nie da się dłużej omijać — możesz być z nami. Możesz pomóc zmieniać język, którym o tym mówimy. Możesz wspierać tych, którzy szukają siły, by powiedzieć na głos swoją historię. Możesz współtworzyć przestrzeń, w której trauma nie jest końcem, ale punktem, od którego zaczyna się nowa opowieść.
Nie trzeba wielkich gestów. Czasem wystarczy powiedzieć: „widzę cię, wierzę ci, to nie była twoja wina”. Czasem wystarczy być tą osobą, która nie odwraca wzroku, kiedy inni milczą. A czasem warto zrobić krok więcej — i razem z nami zmieniać rzeczywistość.
Bo świat, w którym dzieci są bezpieczne, nie zrobi się sam. I nie ma nikogo innego — jesteśmy tylko my - społeczeństwo.
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.