Księgarnia Atena Kamienna Góra

Księgarnia Atena w Kamiennej Górze.

Miejsce z długoletnią tradycją sięgającą pierwszych lat powojennych.

Kierowana przez Krystynę Czerniga pracującą w niej od 1975r.

Sprywatyzowana na początku lat dziewięćdziesiątych, przyjęła obecną nazwę.

W lepszych czasach, znana z organizacji, wspólnie z instytucjami z całego powiatu, kilkudziesięciu spotkań autorskich rocznie, głównie w czasie Kamiennogórskich Spotkań z Literaturą odbywających się z okazji Światowego Dnia Książki. O tych wydarzeniach pisały media od Gazety Wyborczej po Gościa Niedzielnego, a Kamienna Góra nie raz była nazywana stolicą polskiej książki. Kilkukrotnie Atena lub Kamienna Góra, znalazły się w późniejszych książkach autorów którzy nas odwiedzali. Bardzo często odwiedzają nas osoby przyjezdne które wcześniej o mieście i tutejszej księgarni przeczytały w powieściach.

Za swoją działalność Księgarnia była kilkukrotnie nagradzana, a w 2019r w czasie Warszawskich Targów Książki otrzymała Czytelniczego Ikara „za profesjonalizm i za wybitne zaangażowanie w promocję czytelnictwa w regionie.”

Oprócz spotkań z autorami, z inicjatywy Księgarni odbywały się też różne inne akcje, w większości cykliczne, jak

• Moja Pierwsza Książeczka, w czasie której nawet 500 dzieci mogło kupić za 1zł samodzielnie wybraną książeczkę.

• Zbiórki książek używanych, z których część trafiała na akcje bookcrossingowe, wymiany książki za książkę, inne były wysyłane np. do zakładów karnych, czy polskich środowisk za granicą.

• Pierwsza kamiennogórska Gra Miejska, na motywach powieści Lidii Miś „Odwiedzając czarownice”.

• Pierwsza kamiennogórska edycja Narodowego Czytania.

• Różnego rodzaju konkursy, w większości dla dzieci i młodzieży.

• Lekcje biblioteczne, zajęcia tematyczne w szkołach i przedszkolach, warsztaty pisania, głośne czytanie pod chmurką, wystawa starodruków oraz książek miniaturowych.

• i inne.

Niestety, obecnie Księgarnia znajduje się w tragicznej sytuacji i istnieje głównie dzięki naszej miłości do książek, oraz poczucia misji księgarskiej.

Ekonomiczną podstawą istnienia księgarni od zawsze były podręczniki. Przez większość miesięcy w roku księgarnia tradycyjnie była na minusie, dopiero w sezonie podręcznikowym odrabiała straty i zarabiała na kolejny rok działalności. Gdy książki do szkół podstawowych stały się darmowe, a dystrybucją zestawów dla przedszkolaków zajęły się panie w przedszkolach, Księgarnia nie jest już w stanie zarobić nawet na rachunki i wypłaty dla personelu. Po odebraniu dochodów, od kilku lat pracujemy jak restauracja w której wolno udostępnić tylko co trzeci stolik. Dla ratowania Ateny jako właściciele pracujemy za darmo, a do tego z innych źródeł musimy zdobywać pieniądze na pokrywanie rosnących kosztów oraz wypłaty dla pracownic.

Poświęciliśmy pensje, oszczędności i szansę na godną emeryturę ale pomimo wszelkich starań oraz wprowadzania oszczędności, samodzielnie nie jesteśmy w stanie wyjść na prostą. Skończyły nam się też możliwości dalszego dokładania do Księgarni, a żyć też przecież z czegoś musimy.

W pierwszej połowie zeszłego roku, szliśmy na dno w tempie 6000zł miesięcznie. Łącznie nasz dług wzrósł o trochę ponad 30tyś. Gdy zaczęło się lato, zaczęli nas odwiedzać turyści, oraz rodzice po podręczniki do szkół średnich i religię do szkół podstawowych, większość wiosennej starty udało się odrobić, ale gdy tylko pojawiły się większe obroty, od razu też wzrosły nam też składki zdrowotne i w rezultacie , po dosyć dobrym grudniu, roczny dochód księgarni wyniósł trochę ponad 1000zł na dwie osoby.

Sami dalej nie damy już rady :(

Na polityków i urzędników już nie liczymy. Przed wyborami nie raz zdarzyło nam się słyszeć obietnice o wspieraniu księgarni i reszty lokalnego handlu. Po wyborach zmieniało się to na „uważam, że należy wspierać księgarnię, ale w wydawnictwie sprzedają taniej”, lub „nie wtrącam się gdzie robią zakupy podległe mi instytucje.” Czasami też przyszła jakaś pani którą proszono aby dała nam szansę - z zeszłoroczną fakturą z wydawnictwa lub hurtowni w ręce, albo ofertą na wyświetlaczu smartfona i pytaniem czy możemy zaproponować lepszą cenę niż wydawca od którego sami kupujemy książki.

Funkcjonariusze publiczni mający w obowiązkach zawodowych dbanie o rozwój czytelnictwa, w większości uważają, że te 10-15% rabatu więcej uzyskane z wydawnictwa, w przełożeniu dodatkowe tytuły w bibliotece, bardziej przysłuży się mieszkańcom niż działająca lokalna księgarnia.

Naszą ostatnią nadzieją, pozostają Patroni w postaci firm, oraz osób prywatnych, które podobnie jak my nie wyobrażających sobie Kamiennej Góry bez Księgarni dostarczającej klientom bardzo bogatą ofertę literatury z różnych dziedzin i aktywnie wspierającej rozwój czytelnictwa w regionie, oraz promuje Ziemię Kamiennogórską w całej Polsce.

Istnienie księgarni, w dłuższej perspektywie przekłada się również na rozwój gospodarczy miasta i sąsiednich gmin, bo jeszcze nie wynaleziono nic bardziej skutecznego do rozwoju innowacyjności i kreatywności społecznej, jak właśnie czytelnictwo.

Dlatego zwracamy się z gorącym apelem o pomoc i obejmowanie księgarni Patronatem, aby mogła istnieć dla kolejnych pokoleń czytelników.