Jako oddolna organizacja charytatywna skupiamy się na pomocy w każdy możliwy sposób. Nasze stroje wywołują uśmiech u dzieci z którymi uwielbiamy się integrować, bawić oraz wywoływać u nich śmiech. Nasze akcje nie są w żaden sposób sponsorowane. Wszystkie pieniądze które przeznaczamy na nasze cele, przeznaczamy z własnych portfeli.
Stąd niektórzy pytali - dlaczego nie założycie Patronite? Pomogłoby wam to się rozwinąć!
A więc, oto i powstała forma w której możecie państwo wspomóc naszą ciężka pracę. A jak ta praca wygląda?
Tak jak na załączonym obrazku. Posiadamy stroje w których bawimy się wraz z dziećmi na różnych festynach, piknikach, imprezach czy akcjach promujących. Nie przyjmujemy za to żadnych pieniędzy, chociaż często ludzie wychodzą z chęcią by nam takowe ofiarować np. za zrobienie sobie wspólnego zdjęcia. Współpracujemy ze ,,Stowarzyszeniem Przyjazne Kielce'' i to głównie z nimi prowadzimy naszą działalność, oni pomagają nam dotrzeć do większej ilości dzieci i młodzieży. Zależy nam na tym by nasze akcje mogło zobaczyć jak najwięcej najmłodszych. W tych strojach gramy z nimi w gry, bawimy się w berka, tańczymy, wygłupiamy i robimy masę, naprawdę niezliczonych rzeczy. To nie jest takie proste z kilku względów.
Po pierwsze, sam fakt wyposażenia się w taki strój to cena około 3000 tysięcy złotych. Nasi wolontariusze to głównie uczniowie szkół średnich i nie stać ich na taki wydatek. Dodatkowo trzeba pamiętać o jego praniu, konserwacji i naprawianiu uszkodzonych w trakcie akcji elementów. Stroje szyjemy sami, lub na zlecenie od osób prywatnych.
Po drugie, gdy już mamy te stroje, to temperatura panująca w środku sięga nawet do 50° celcjusza. Przy takiej temperaturze w upalne dni spokojnie można zasłabnąć. Na szczęście mamy wolontariuszy którzy pilnują naszego stanu nawodnienia i pomagają nam się przygotować do każdej akcji - chwała im za to!
Po trzecie - nie psujemy magii czyli nie zdejmujemy strojów przy dzieciach. Nie przedstawiamy im się jako ludzie w kostiumach, tylko jako futrzaki czy też antropomorficzne zwierzęta prosto z bajek. Często brakuje nam przestrzeni w której chociażby moglibyśmy się przebrać, jakiegoś namiotu czy czegoś w tym stylu. Przydałby się też przenośne wentylatory do chłodzenia osoby w stroju.
Po czwarte, nie jesteśmy zbytnio rozpoznawalni. Oczywiście, każdy wie że chodzą futrzaki ale brakuje nam jakiegokolwiek merchu. Koszulki, identyfikatory, ulotki, flagi itp. Wszystko słownie muszą tłumaczyć wolontariusze gdyż osoby w strojach zazwyczaj nie mówią by nie psuć wspomnianej wcześniej magii.
Po piąte, transport. Ciężko jest transportować się komunikacją miejską do danego miejsca. Niestety, obecnie jest to jedyna możliwa przez nas forma dostania się na akcje. Czasami uda się wyprosić rodziców lub znajomych o jakąś podwózkę, ale oczywiście paliwo kosztuje i o wiele taniej jest nam się przenieść gdzieś autobusem. A to oznacza że musimy przebrać się w strój już w domu i udać się w nim na takową podróż. Jest to szczególnie problematyczne podczas jazdy na ,,Kielecką Masę Krytyczną'' w której to uczęszczamy. Musimy pojechać rowerami na rynek, potem jeździć w trakcie masy i po niej wrócić do domu. Oczywiście w strojach. W lato jest to nie lada wyczyn. Przydałyby nam się pieniądze żeby raz na jakiś czas wynająć wana który zawiózłby nam to wszystko nie miejsce. O wiele ułatwiło by to naszą pracę.
Dlaczego warto nas wspierać? Cóż, jesteśmy jedyną taką organizacją w Polsce, być może też na świecie, która zupełnie bezinteresownie ma jeden cel - dawać uśmiech. Często gdy nie możemy pomóc materialnie, dajemy właśnie to podstawowe dobro. Bez uśmiechu nie ma szczęścia. A warto być szczęśliwym. Największym dla nas skarbem, jest uśmiech, zwłaszcza u dziecka. To najpiękniejsze co można zobaczyć - szczęśliwe dzieci.
Gdzie się udzielamy lub udzielaliśmy jako futrzaki?
1. Co roku wspieramy ,,Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy'', zbierając przez 8 godzin pieniądze do puszek. Razem zebraliśmy już kilka tysięcy!
2. Wspieramy inicjatywę ,,Kieleckiej Masy Krytycznej''. Chcemy aby w naszym regionie była bezpieczna i wygodna infrastruktura rowerowa, by dzieci mogły w sposób najbezpieczniejszy spędzać wolny czas na rowerach!
3. Pomagamy w akcjach ,,Regionalnego Centrum Wolontariatu w Kielcach''. Zakupiliśmy między innymi 25 ręczników dla bezdomnych ze schroniska im. Brata Alberta w Kielcach.
4. Pomagamy w akcjach ,,Przyjaznych Kielc'' tj. w piknikach rodzinnych, kinach letnich, oraz wszelkich wydarzeniach zwróconych w kierunku dzieci m.in tych z okazji dnia dziecka.
5. Organizujemy własne wyjścia w strojach i dajemy ludziom uśmiech. Często też rozdajemy słodycze np. 6 grudnia wraz ze św. Mikołajem, czy też kwiaty np. w dzień kobiet.
6. Pomogliśmy Ewie Stanek, założyliśmy zbiórkę pieniędzy dla niej, oraz rozpromowaliśmy ją, sami wpłacając parę groszy. Dodatkowo pomogliśmy Krystianowi Wojtala w akcji organizowanej przez ,,Elektryk4Gamers'' w której to zbieraliśmy pieniądze na jego walkę z rakiem.
I można by tak dużo wymieniać naszych działań. Daliśmy tutaj tylko kilka z nich, nie sposób wymienić wszystkie. Jeśli chcecie państwo być na bieżąco z naszymi akcjami, zapraszamy do śledzenia naszej strony na facebooku! https://www.facebook.com/swfutra
