Cześć, nazywam się Marcin i jestem rysownikiem. [głosy z off'u: Cześć Marcin! Wspieramy Cię!]
Jestem tu, ponieważ kilka osób kopało mnie w okolice podogonia, żebym tu był.
To może o sobie:
Lubię ananasy i rower.
I muzykę lubię też, a tak w ogóle to jestem nordycką księżniczką.
No i obrazki robię. Czasem śmieszne.
Znaczy ludziom się podobają.
Chyba. Bo klikają, że lubią.
Takie o zwierzątkach te obrazki. W lesie.
Znaczy zwierzątka w lesie, a nie obrazki w lesie.
W Patolesie, bo to sytuacja taka, że normalnie to już było.
I podobno jak się tu ma konto, to DobrzyLudzie (TM) pomagają przeżyć do pierwszego!
I, że starcza wtedy na bułkę i kefir, tak na co dzień, a nie tylko w niedzielę!
I, że nie trzeba skrobać tynku i rozrabiać z wodą, żeby mieć mleczko!
To ja bym bardzo poprosił, bo lubię kefir.
No dobra, chyba jednak lepiej rysuję niż piszę...
Niemniej - pięknie dziękuję, że doczytaliście do tego miejsca!
I jakbyście mieli luźnego piątaka, to Zwierzątki z Patolasu będą bardzo wdzięczne.
I ja też!
Dołącz do grona Patronów!
Wesprzyj działalność Autora Opowieści z Patolasu już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.
