Wojskowo-Historyczne Opowiastki

Cześć!

Kim jestem i jaka jest moja historia?

Jestem Janek, mam 19 lat i od co najmniej 12 lat interesuję się historią. Początkowo moja pasja objawiała się w bardzo typowy dla młodych chłopców sposób - razem z kolegami biegałem po podwórku z plastikowym MP 40 i udawałem żołnierza, na rozklekotanym laptopie siostry grałem w World of Tanks, a w szkolnej bibliotece przeglądałem książki historyczne w poszukiwaniu "wojennych zdjęć". Pani bibliotekarka patrzyła na moje poczynania z politowaniem, jednak właśnie wtedy zaczęła się rodzić moja pasja do historii. Z czasem ten mały, budujący z LEGO czołgi, chłopiec zaczął się zmieniać. Zacząłem sięgać po książki. Początkowo były to opracowania poświęcone głównie czołgom, gdyż nadal pochłonięty byłem graniem w różne wojenne gry. Z czasem na moje półki zaczęła trafiać bardziej ambitna literatura. Zacząłem czytać wspomnienia weteranów II wojny światowej, a także książki poświęcone bitwom i potyczkom tego wielkiego konfliktu. Wielkie wrażenie zrobiły na mnie świadectwa ofiar wojny, niezależnie od strony konfliktu. W pewnym momencie natchnęło mnie i postanowiłem, że wszystkie te historie nie powinny zostać u mnie w głowie, jednak powinienem przelać je na wirtualny papier. Tak oto 16 marca 2018 roku narodził się projekt, który ze zmiennym szczęściem rozwijam do dziś, a ów projektem jest moja facebookowa strona Wojskowo-Historyczne Opowiastki.

Jaka jest misja "Opowiastek"?

Przede wszystkim jest nią opisywanie historii zapomnianej, jednak nadal ciekawej i zaskakującej. Moją pracą chciałbym przywrócić pamięć ofiarom wojen, niezależnie od ich narodowości, wyznania, orientacji czy jakiejkolwiek innej cechy.  Interesuję się głównie historią wojskowości i to właśnie o niej najczęściej piszę, jednak jestem zadeklarowanym pacyfistą i nieskromnie uważam, że każdy historyk wojskowości(niezależnie czy amatorski czy z zawodu) powinien nim być. Uważam też, że historia, którą opisuję nie powinna być zarzewiem nowego konfliktu. Powinna ona być mostem. Nie chodzi jednak o to, że nie poruszam na mojej stronie trudnych tematów, bo jest to nieprawda. Chodzi o to, że historia jest historią, a nie współczesnością i to właśnie z niej powinniśmy wyciągać wnioski na przyszłość. Niezależnie czy chodzi o takie przyziemne rzeczy jak szacunek do drugiego człowieka czy o sprawy, na które jako zwykli ludzie mamy mniejszy wpływ np. wielka polityka. 

Jak wygląda działalność "Opowiastek"?

Publikuję dłuższe i krótsze artykuły na temat II wojny światowej, ale staram się nie ograniczać tylko do tego konfliktu. Kilka razy na mojej stronie miejsce miały maratony wpisów(ostatni był poświęcony bitwie o Kretę).  Niestety moje obowiązki(dawniej szkoła i matura, a teraz studia) nie pozwalają mi na aktywność na satysfakcjonującym dla mnie poziomie, jednak prawie każdą wolną chwilę i tak poświęcam na pisanie. Uważam, że jakość>ilość.

Jak widzę moją przyszłość?

Moim marzeniem jest napisanie książki, a raczej kilku. W przyszłości zamierzam otworzyć podcast, a być może nawet kanał na Youtube. Jednym z moich największych marzeń jest zorganizowanie wycieczki na miejsca, w których działa się historia. Na taką  wyprawę rzecz jasna chciałbym zabrać moich czytelników. Do tego jednak jeszcze długa droga. ;)

Dlaczego warto mnie wesprzeć?

Wysłanie mi pieniędzy jest gestem zaufania względem mnie i tylko na mnie spoczywa odpowiedzialność czy takowe zaufanie utrzymam. Pieniądze będą pożytkowane głównie na rozwój strony, a więc zakup reklam czy przede wszystkim kupno książek i innych niezbędnych źródeł. Część pieniędzy trafi do patronów z powrotem w postaci nagród-niespodzianek, o czym jeszcze dam znać.