Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Adopcje psów ze schronisk w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyObie (Lena Liszewska PSIErypetie psa bezdomnego i Paulina Juszczak Ze skraju lasu)
od lat pomagamy bezdomnym psom.
Połączyłyśmy nasze siły (cały czas zastanawiamy się dlaczego dopiero teraz), a nasze wspólne działania można śledzić na naszym facebook'u oraz instagramie.
Zajmujemy się psami z różnych schronisk, domów tymczasowych i hoteli. Współpracujemy z Fundacja Głosem Zwierząt, dzięki której możemy pomagać psom, którym nikt nie chce pomóc. Pod opieką mamy psy ze schroniska w Dopiewie oraz w domach tymczasowych i hotelach, a dodatkowo szukamy domów dla psów ze schroniska w Białogardzie i ze schroniska w Puławach. Pomagamy też innym psom, które przypadkowo pojawią się na naszej drodze. Każdy pies, któremu zrobimy zdjęcia, ma napisany przez nas opis oraz pakiet ogłoszeń na różnych portalach. Prowadzimy procesy adopcyjne dla ogłaszanych przez nas psów, a po adopcji pozostajemy w kontakcie.
W lipcu zeszłego roku pierwszy raz pojechałyśmy do schroniska w Kołobrzegu, od tamtej pory szukamy domów psom również stamtąd. Wiele psów stamtąd nie miało nawet imion, a co dopiero ogłoszeń, w boksach wiele z nich tkwi od lat. Do tej pory z tego schroniska poznałyśmy 160 psów, którym zrobiłyśmy zdjęcia i ogłoszenia. Poza ogłoszeniami psów do adopcji wrzucamy również treści edukacyjne, które możecie znaleźć na naszych stronach na facebook'u, na przykład - Jak spacerować z psem schroniskowym.
Praktycznie każdą wolną chwilę poświęcamy psom bezdomnym. Od nadania psu imienia, stworzenia opisu, zrobienia zdjęć, ogłoszenia, do przeprowadzenia procesu adopcyjnego i wydania psa do domu lub czasami zawiezienia go do nowego domu. Staramy się jak najlepiej przeprowadzić proces adopcyjny. Dojazdy do schronisk, zawożenie psów do domów, wyróżnianie ogłoszeń - to wszystko kosztuje, co niestety czasami ogranicza nasze działania.
Wspierając nas, pomagasz nam pomagać. Dziękujemy!
Na zdjęciu Santos, który w schronisku w Kołobrzegu czekał 6 lat.
Udało nam się znaleźć dla niego najlepszy dom na świecie.
Baj przez 7 lat wegetował w schroniskowym kojcu.
Dziś stracone lata nadrabia w cudownym domu.
Hunter/Henio, który w schronisku w Puławach spędził 4 lata. Dzięki wsparciu Fundacji Głosem Zwierząt mogłyśmy umieścić go w cudownym domu tymczasowym,
w którym został do końca jego życia.
Półdzika Limka, która w schronisku w Białogardzie spędziła 1,5 roku,
pojechała do jej prawdopodobnie pierwszego domu.
Kilka z psów, którym wciąż szukamy domów:
Więcej psów, które udało nam się zabrać ze schronisk:
Wesprzyj działalność Autora Adopcje psów ze schronisk już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.