Przeskok do wyższej klasy i start w Superkarts! USA Pro Kart Challenge
Patronite nie pobiera prowizji od zbiórek
O zbiórce
KARTING: Dla niektórych to pierwszy krok do Formuły 1. Dla wielu – świetna zabawa, adrenalina i emocje.
A dla mnie? To coś, co pozwoliło mi uwierzyć w siebie i totalnie mnie wciągnęło. Może jeszcze nie stać mnie na F1 ani nawet F4 :), ale wiem, że moje miejsce jest w motorsporcie.
Zacząłem w kategorii Tillotson, bo to najlepsza opcja finansowa profesjonalnego kartingu, coraz bardziej popularna także w Europie, i w ciągu roku dogoniłem czołówkę w USA.
🏁 12 razy na podium i 2 mistrzostwa w serii zimowej w Juniorach, najbardziej wymagającej grupie.
🏁 Teraz celuję wyżej: KA100 lub Shifter – szybszy sprzęt, większa konkurencja, bardziej agresywny styl jazdy. Chcę się rozwijać jako kierowca i rywalizować na poziomie krajowym, z polską flagą na gokarcie.
Wiem jednak, że to jazda w najwyższej lidze – i OGROMNE koszty. Sam gokart to wydatek rzędu 40 000 PLN, a do tego dochodzą koszty przygotowań i startów w zawodach.
Cóż, młodzi kartingowcy nie mają lekko :) – bo mało kogo stać, by samodzielnie (bez zbiórek i sponsorów) udźwignąć wszystkie koszty, nawet w najbardziej oszczędnościowym wariancie.
W wielu aspektach radzimy sobie sami: nie mamy dedykowanego mechanika, sprzętem i naprawami zajmujemy sie razem z tatą; trenujemy i ściagamy się na własną rękę, bez wsparcia dużego teamu; przed wyścigiem wstajemy o 5 rano, ciągniemy składaną przyczepkę, a ramę – bywa – spawa nam trener. Może i brzmi partyzancko, ale działa!
I naprawdę sporo się uczę: mechaniki – muszę umieć naprawić gokarta i wymienić części; geometrii – ustawienie kół, regulacja zawieszenia, montaż siedzenia i obciążników – to wszystko ma wpływ na jazdę; fizyki – przyczepność opon, siła odśrodkowa, aerodynamika – to nie są tylko terminy z podręcznika, ale realne czynniki, które decydują o wyniku wyścigu; analizy danych – dzięki danym uczę się dobierać najlepsze ustawienia gokarta do toru i warunków; umiejętności społecznych – stres, presja, rywalizacja, koncentracja, itd.; ekonomii – jak zebrać budżet na sezon? ile wyścigów pojechać na jednych oponach? jak stworzyć profil na Patronite? jak przekonać sponsorów? To prawdziwa lekcja przedsiębiorczości!
Każdy sport to szkoła życia, gdzie liczy się zarówno wiedza, jak i pasja!
Czy myślę o Formule 1? Albo o GT3? Jasne, byłoby super!
Na razie brzmi nierealnie finansowo, ale wierzę, że znajdę sposób, by zostać w motorsporcie.
🏁 Klasa KA100 (odpowiednik OK w Europie) albo Shifter to dla mnie ważny krok naprzód i ważna lekcja – szybsze tempo, większe wyzwania i nowy poziom rywalizacji.
Jeśli uda mi się przejść do wyższej klasy, w październiku chciałbym wziąć udział w SKUSA Pro-Kart Challenge na dobrze znanym mi torze K1 w Winchester.
🎯 Celem tej zbiórki jest zakup sprzętu, który umożliwi mi dalszy rozwój i ściganie się na wyższym poziomie.
Nad znalezieniem budżetu na cały sezon pracujemy razem z rodzicami – to nie jest łatwa droga, ale się nie poddajemy.
Plan B? Jeśli nie uda nam się zebrać budżetu na karting w wyższej klasie, nie zrezygnuję z wyścigów – wciąż będę rywalizował w kategoriach Brigs i Tillotson, na czterosuwach, a zebraną kwotę przeznaczę na pokrycie wpisowego na sezon w wyścigach samochodów sportowych w kategorii Spec Miata (14–16 lat) i będę walczył o stypendium na kolejny rok. To zupełnie nowe wyzwanie, ale inna, równie dobra droga, by zdobyć doświadczenie i walczyć o rozwój w tym sporcie🏁
🏁 Karting nauczył mnie, że nie zawsze wygrywa ten, kto jest najszybszy. Czasem chodzi o to, by zachować spokój, podjąć odpowiednią decyzję i nie bać się ryzyka.
Nie ścigam się w dużym teamie, bo to ogromnie kosztowne, ale mam najlepszego trenera na świecie, który we mnie wierzy; mechanika, mojego tatę, który – mimo że dwa lata temu nie miał zielonego pojęcia o gokartach – dziś każdą wolną chwilę i całą swoją energię poświęca, żeby mi pomóc; i wsparcie bliskich, rodziny, dziadków, przyjaciół, wiem, że mi kibicują.
Dziękuję kibicom na Patronite 🏁🔥
Z każdym weekendem – treningowym czy wyścigowym – robię postępy i to jest najlepsze uczucie na świecie!
➡️Jeśli chcesz i możesz, ZASIL ZBIÓRKĘ (to jednorazowe wsparcie)
Dziękujemy za każde wsparcie! W tym właśnie tkwi siła portalu Patronite: drobne kwoty od wielu osób potrafią być DUŻE!
Dzięki wam udało mi się uzbierać już 16% gokarta.
DZIĘKUJĘ! DZIĘKUJĘ! x 100
➡️Jeśli chcesz wspierać mnie stale, dołącz do grona PATRONÓW (zobacz profil główny Mati Dragan - On the Grid)
➡️Udostępnij zbiórkę w sieci, żeby inni mogli zdecydować, czy chcą mnie wesprzeć.
➡️Powiedz o mnie firmom, które cenią młodych ludzi z marzeniami i determinacją. Może uda mi się pozyskać sponsora 🚀🏁
Wspierając mnie, pomagasz mi spełniać MOJE wyścigowe marzenie i stajesz się częścią mojego zespołu.
Zastanawiałem się, co mogę zaoferować TOBIE, mojemu kibicowi. Nie nagrywam podcastów ani nie kręcę filmów (jeszcze), ale mam kilka pomysłów, jak podziękować Ci za wsparcie. Liczę, że któryś z nich Ci się spodoba – daj znać, co o tym myślisz!
💬 Q&A – Jeśli próbujesz swoich sił na torze, chętnie podzielę się wskazówkami, które pomogą Ci poprawić szybkość i technikę jazdy. Wytłumaczę, jak ustawić gokart, na co zwrócić uwagę przy doborze sprzętu lub jak dbać o gokart po wyścigu. Wystarczy, że do mnie napiszesz.
🎥 Kulisy życia wyścigowego w USA – Jeśli Cię to interesuje, chętnie podzielę się filmami z treningów albo wyścigów.
🎮 Wspólny simracing – Zdecydowanie lepiej czuję się na prawdziwym torze, ale ponieważ do Kalifornii jest daleko i nie bardzo mam jak zaprosić Was na tor, możemy się spotkać w simracingu one-on-one. Jeśli znajdą się chętni, mogę zorganizować "mistrzostwa". Daj znać, czy masz ochotę dołączyć! Możemy mówić po polsku lub po angielsku:)
A jeśli chodzi o spotkania na prawdziwym torze, jeżdzę w Riverside, Santa Marii, Phoenix, Buttonwillow. Jeśli ktoś z Polonii ma ochotę dołączyć – dajcie znać!
❤️ Wyślę ci pocztówkę z podziękowaniem.
📚🏎️ Z grona wspierających wybiorę kilka osób, z którymi podzielę się książkami o motorsporcie. Dziękuję wydawnictwu SQN za wsparcie zbiórki kilkoma ciekawymi egzamplarzami!
Jeśli masz inny pomysł, jak mogę Ci pomóc, napisz do mnie!
🏁Na koniec opowiem Wam krótką historię o Robercie Kubicy, która idealnie oddaje ducha motorsportu. Podobno kiedyś zapytano go, czy po wypadku nie bał się wrócić na tor. Kubica, jak to Kubica, odpowiedział z klasą i humorem: „Nie boję się prędkości, bo to nie ona mnie zraniła – tylko to, co się nagle zatrzymało”.
Dziękuję, że mogłem podzielić się z Wami moją pasją do motorsportu. 🏎️🚀 Do usłyszenia! 🏁
Trwa ładowanie...