Cześć! Pierwszy dzień na mojej wyprawie w Szwecji był dość wymagający. Pokonałem 2000km różnymi środkami lokomocji, a na końcu czekał mnie spacerek o długości 15km, by dostać się do chatki co okazało się nie być takie proste. Noc spędzona w klimatycznej chacie pozwoliła mi się dobrze zregenerować, w której pobyt okrasiłem klasyczną dla Szwedów potrawą jaką jest kanapka z krewetkami. Podobało się? Miło mi będzie gdy udostępnisz film i skomentujesz film 😊 Pozdrawiam i do następnego!
Trwa ładowanie...