Materiał dla Patronów

Prasówka - bonus 07.04.2025

235  wyświetleń

Skutki roku bez prac domowych:

Komentarze

Arkadiusz Dabrowski
3 tygodnie temu
Zawsze, kiedy słyszę, że urzędas szczerze się martwi o moje dziecko i chce w związku z tym wprowadzić dla mnie lub dla niego jakieś nakazy lub zakazy to jestem jednocześnie przerażony i oburzony taką bezczelnością.
Arkadiusz Dabrowski
3 tygodnie temu
W ogóle nie powinniśmy rozpatrywać kwestii, czy zadania domowe są dobre czy złe. Istotna jest kwestia: dlaczego urzędasy mają w ogóle decydować o takich rzeczach?
Paweł Zębik
3 tygodnie temu
Wyobraziłem sobie alternatywną interpretacje filmu Seksmisja, oderwaną jednak od tematyki podziału płciowego. W mojej hipotetycznej, alternatywnej rzeczywistości nie ma mowy o ocaleniu wyłącznie kobiet. W podziemnym schronie wielką wojnę ideii która spaliła ziemię przeżyliśmy wyłączeniem my - inżynierowie. Ludzie tworzący wspólnotę bez rasizmu i seksizmu, ale paradoksalnie opartą o wieczny maraton kapitana bomby, letnie piwko i wieczne próby usprawniania każdego aspektu życia nie dla wlasnych korzyści lecz żebyśmy wszyscy mogli stwierdzić że "teraz to już na pewno nie jeb#nie". Równowaga naszego utopijnego społeczeństwa opartego na testowaniu wsztkich rozwiązań przed ich wdrożeniem zostaje zachwiania kiedy to z eksperymentalnego hibernacyjnego snu zostają zbudzone dwie wyjątkowe jednostki, Pani Nowacka i Pani Kotula... Ciąg dalszy nastąpi.
Adam Przemysław Chojecki
3 tygodnie temu
👏 🥹
ambroz
3 tygodnie temu
Uważam, że przynajmniej w szkołach średnich dalej nie powinno być zadań domowych. Uczniowie spędzają wystarczająco dużo czasu w szkole na przedmiotach, którymi się nie interesują. Jeśli o mnie chodzi, z radością przyznaję, że nie marnowałem czasu na robienie zwykłych prac domowych, a okazjonalną "szmatę" przyjmowałem na średnią ocen, co polecam robić wszystkim, ktorzy są jeszcze w liceum
Patryk Cholewa
3 tygodnie temu
Nie wiem jak teraz, ale w moim trzyletnim liceum nieprofilowe i niematuralne przedmioty kończyły się po 1. klasie. Pozostałe 2 lata były tylko te przedmioty, które sam sobie wybrałem lub dotyczyły podstawy maturalnej.
Kwasik9
3 tygodnie temu
Parafrazując, minister Nowacka wylała uczniów z kąpielą. Nie będzie prac domowych, nie będzie niczego. A potem "to na studiach trzeba się uczyć??"
Marek Waszczuk
3 tygodnie temu
Zniesienie prac domowych były podyktowane naśladowaniem szkoły skandynawskiej. Problem jest taki, że tamte szkoły są zupełnie inaczej zorganizowane, w tym wypadku zrobiło się to od tyłu. To jakby postawić stacje ładowania samochodów ale sprzedawać tylko diesle.