Materiał dla Patronów

Czy po końcowym dżinglu istnieje jakieś żyćko? Ależ oczywiście...

0  wyświetleń

Pomysł, by ruszyć z sezonem pilotażowym, zanim jeszcze osiągnięty będzie choć pierwszy cel zbiórki okazał się strzałem w dyszkę. Chciałem zebrać trochę doświadczenia, posmakować, sprawdzić, co i jak, ile pracy, z czym najtrudniej, jakie problemy... ale i wypracować ostateczną formę odcinków. No i chyba już ją mam. Uważny słuchacz pewnie wyłapał wszystkie zmiany. Podsumowując: każdy sezon mieć będzie swój kolor i podkład (w pierwszym są mewy i szum oceanu). Pierwotnie miało być inaczej. Każdy odcinek składa się w dwóch części. W pierwszej każdemu gościowi zadaję zestaw tych samych pytań, próbując nieco bliżej go poznać i nieco przybliżyć jego sylwetkę. W drugiej, zasadniczej, rozmawiamy swobodnie, a ja staram się tak wysterować konwersację, by było i ciekawie, i fajnie. Niby proste, ale wcale nie takie łatwe. Ale mikrofony pracują dłużej. Przed rozpoczęciem właściwego nagrania i po jego zakończeniu. I tak jakoś naturalnie wyszło, że czasem coś z tego "wezmę" sobie. Nie po to, by robić aferę czy szukać sensacji, bo to NIE JA, NIE U MNIE, tylko by oddać atmosferę tego spotkania. I trochę puścić oko... Liczę, że podoba się Wam taka konwencja ;)

Komentarze

Trwa ładowanie...