Nasza kochana Irenka oprócz posiadania swojej gromadki zwierzaków, stanowi dla nas dom tymczasowy. Bardzo często przebywają u niej psiaki, które najbardziej potrzebują opieki, po operacji czy też młode psiaki, których nie możemy przyjąć do schroniska bez ważnych szczepień na choroby zakaźne. Po przebytej parwowirozie w schronisku, musimy odczekać pół roku zanim znowu zaczniemy przyjmować wszystkie psiaki. Aktualnie ratujemy się domami tymczasowymi, które opiekują się psiakami do czasu zaszczepienia i nabrania odporności. Niektórzy mają do nas pretensję, że nie chcemy przyjąć psa do schroniska, ale nie myślą o konsekwencjach. Pies który zachoruje na parwowiroze bardzo cierpi, to choroba która wyniszcza cały organizm. Szanse przeżycia dla młodego psa są bardzo niskie, a znalezienie surowicy czasami graniczy z cudem. Również trzeba wspomnieć o kosztach leczenia w tysiącach złotych, zarażenie kolejnych psów...
Trwa ładowanie...