W warunkach schroniskowych bardzo ciężko pracować z psem lękliwym, bojącym się dotyku, gryzącym. Taki pies potrzebuje dużo ciszy, spokoju. W schronisku jest bardzo dużo bodźców, które nie wspomagają pracy z takimi psami. Jednym z takich psiaków jest Stefcio, mimo że jest młodym psiakiem, bardzo boi się człowieka. Potrafił załatwić się pod siebie ze strachu, ugryźć. Do nowego domku jedzie w kontenerku, nie będzie wychodził na spacery, Państwo są na to przygotowani. Stefcio musi najpierw otworzyć się na właścicieli, zaufać im i dać się dotknąć. Następnie można próbować zakładać mu szelki, uczyć się chodzić na nich w domu, a później na zewnątrz. Mamy nadzieje, że opiekunowie wytrwają i Stefcio będzie ich ukochanym przyjacielem.
Trwa ładowanie...